piątek, 24 czerwca 2011

Rydzykowa mać



Rydzyk poleciał do Brukseli pozałatwiać swoje interesy.  Przy okazji skompromitował siebie, a jeszcze próbował Polskę. Ten wysłannik piekieł jest naprawdę przekonany, że żyje w czasach PRL-u, albo w czymś w rodzaju kontynuacji stanu wojennego. Zastanawiałem się jaka by była Polska, gdyby pod dyktando tej istoty, zwanej tylko przez pomyłkę człowiekiem, PiS miał rządzić nami. Jak to dobrze, że nie dojdą te ofermy do władzy. Narobili sobie wielu wrogów na Śląsku, a Ślązak twardziel i nie popuści. Gdyby tylko górale zeszli ze stoków i spojrzeli realnie na płaski grunt, to może i oni by poszli po rozum do głowy.  Oto mamy kolejny dowód na to, że PiS-owskie brudy prać + Rydzykowa brać = Kurwa Mać!
Pan Bóg do siebie szumowin zabierać nie zamierza, bo ceni sobie "święty" spokój, a i diabeł to gość z klasą i od łajna stroni.

Uwaga! - powyższy tekst jest w pełni świadomie obraźliwy dla wszechobecnej głupoty.



Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!!
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00 

nawiedzonestudio.boo.pl