Heather Nova jest Brytyjką, urodzoną na Bermudach. W dzieciństwie sporo podróżowała wraz z rodzicami , rodzinnym jachtem po Atlantyku. Jacht ten z czasem się zestarzał, aż w końcu zatonął. Do miejsca , w którym to się stało, Heather po latach dotarła, a wraz z tym powróciły wspomnienia. Stąd ta płyta. Nasiąknięta czarem tamtych chwil. Jednak wcale nie jest tylko kolekcją piosenek wolnych, rozmarzonych i sentymentalnych, jak to było w przypadku poprzedniej przepięknej "The Jasmine Flower" (2008). Na "300 Days At Sea" Heather bywa rozleniwiona czy wręcz błoga, ale i także rockowa, pełna żaru i rozpierającej jej energii. Przede wszystkim jednak, pozostaje kobietą delikatną, zmysłową i bardzo uczuciową. Jest przeciwieństwem dla nieurodziwych feministek, niedzielnych dewotek czy rozwrzeszczanych babsztyli z zatłoczonych targowisk. Urok Heather wcale nie polega na powierzchownej ocenie urody (choć i tą także przykuwa), bowiem to ukryte zostało w jej bogatym wnętrzu. Piękny głos, czytelny sposób śpiewania (szczególnie to jej urocze "s" i "f" !!!), a także swobodny wachlarz tonacji, czyni z niej wyjątkową postać na scenie wokalistek, czy to w świecie rocka, popu,...., czy...nieważne czego zresztą. Artystka posiada niezwykły dar czarowania osobowością, wciągając odbiorcę do kapsuły swojego drobnego świata, niczym rzeczny wir.
I pomyśleć, że w latach 90-tych była mi postacią zupełnie obojętną. A to wówczas przecież zdobyła największy sukces komercyjny. Jej płyty były nawet i u nas dostępne. Niestety, głusi polscy dystrybutorzy zamknęli uszy na Jej twórczość, w chwili, gdy Ta zaczęła nagrywać arcydzieła. Ze szczególnym naciskiem (i zarazem od tej począwszy) na album "Storm" (2003). Najnowsza "300 Days At Sea" na pewno nie zaskoczy nikogo. Nie ma tutaj żadnych nowatorskich zjawisk, są po prostu wspaniałe piosenki. Mądre tekstowo i ślicznie oprawione muzycznie. Może nie wszystkie pokochamy od razu, ale Heather Nova nie jest artystką na jeden sezon. Jej piosenki stanowią o jej osobowości, a więc otwierając przed nimi drzwi, wpuszczamy je do swojego życia na zawsze, mając zatem czas na ich pokochanie. Pisze te słowa człowiek, który właśnie w taki sposób stał się niewolnikiem każdej płyty tej niezwykłej kobiety.
Wersja standardowa zawiera 12 kompozycji, za to edycja limitowana jedną dodatkowo, mianowicie genialną "Precious Thing" ! W tymże pięknym digipacku jest jeszcze płytka DVD, zawierająca teledysk do cudownego singla "Higher Ground", a także uwaga!!! - rewelacyjny występ Heather nakręcony nad brzegiem jeziora, w towarzystwie żagli, trawy i skromnej kamery, o znakomitej jakości. Heather śpiewa tam przy akompaniamencie swojej gitary, utwory, właśnie z nowej płyty. W odosobnieniu, tylko na łonie natury. Gęsia skórka!
P.S. 8 listopada br. Heather Nova wystąpi (po raz pierwszy w Polsce!) w warszawskim klubie "Stodoła". Tego nie można przegapić!!!
lista utworów:
1. Beautiful Ride
2. Higher Ground
3. Stop The Fire
4. Save A Little Piece Of Tomorrow
5. Everything Changes
6. Do Something That Scares You
7. The Good Ship "Moon"
8. Turn The Compass Round
9. Burning To Love
10. I’'d Rather Be
11. Until The Race Is Run
12. Stay
13. Precious Thing (bonus track) - tylko w wersji limitowanej w digipacku
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00
nawiedzonestudio.boo.pl
