No proszę, jakiego figla (zresztą nie po raz pierwszy) sprawił mi mój blog. Opis płyty Blackfield przemieścił się sprzed jakiegoś czasu do wpisu najnowszego. Bez mojej ingerencji. Nie rozumiem. Te dziwa sieciowej natury potwierdzają przy okazji fakt, o tym co kiedyś zasugerował Jadis. Mianowicie, że się dopisał Jadis w komentarzu pod jakimś tekstem, a to po prostu zniknęło. Co prawda Blackfield nie zniknął, ale samowolne przemieszczanie się po moim blogu bez zezwolenia, świadczy o braku posłuszeństwa. Nowym wpisem z 24 maja jest BONFIRE "Branded", czyli tekst znajdujący się pod Blackfieldem. Niby nic takiego się nie stało, ale ktoś może się zdziwić - jak ja.
P.S. A może to po wulkanie na Islandii drugi krok ku końcu świata?
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!!
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00
nawiedzonestudio.boo.pl