środa, 16 marca 2011

R.E.M. - "Collapse Into Now" - (2011) -

 R.E.M. - "Collapse Into Now" - (WARNER) -



Jak wielkim zespołem są R.E.M. ,można przekonać się dzięki nowej płycie. Od dawna już nie są zespołem topowym i nie robi to na muzykach żadnego wrażenia. Nie silą się na niemożliwe, nie pchają w rejony im obce, grają swoje wbrew panującym trendom, a raczej "trądą". Po nieco ponad półgodzinnej "Accelarate" (2008) przetrzymali swoich fanów trzy długie lata, dając im teraz więcej, ale i tak zaledwie nieco ponad 40 minut muzyki, ale za to jakiej! To jest sztuka, na takim "krótkograju" zagrać aż 12 kompozycji, zaprosić tak znamienitych gości jak: Patti Smith, Lenny Kaye czy Eddie Vadder i opowiedzieć o wszystkim co na ten moment w środku człowieka siedzi i pozostawić smakowity niedosyt na następny raz. Ale najważniejsze, że płyta "Collapse Into Now" jest po prostu piękna! A dawno już takiej nie było. Przynajmniej od przeuroczej i niedocenionej należycie płyty "Reveal" z 2001 roku. Posłuchajcie jak Michael Stipe i jego koledzy grają na nosie przemysłowi muzycznemu. To co najpiękniejsze na tej płycie, nie nadaje się na single, a co za tym idzie, na przeboje. Nie ma łatwizny, nie ma durnych wideoklipów, nie ma pioseneczek do radia. Takiego słuchacza my nie chcemy! Takie wnioski nasuwają się po wysłuchaniu płyty. "Collapse Into Now" ma trafić do słuchacza nie tylko wyrobionego, ale i odpowiednio wrażliwego, bowiem taka jest właśnie muzyka R.E.M. Anno Domini 2011. Nie przypadkiem płyta zaczyna się i kończy tym samym motywem. To otwierający gitarowy utwór "Discoverer" i fenomenalny finał "Blue". W obu tych utworach gitara gra te same nuty , tj. w pierwszym z nich ,jako główny motyw, a w końcowym "Blue" jako coda. W obu tych kompozycjach występuje legendarna Patti Smith, spinając w klamrę jedności także i cały wyborny środek. A jest tutaj wszystko czego dusza pragnie, są piękne ballady jak: "Every Day Is Yours To Win" , "Walk It Back" czy singlowa "Uberlin". Miłośnicy folkowego oblicza zespołu powinni nadstawić uszu do ballady "Oh My Heart", którą równie dobrze mogliby popełnić Hothouse Flowers. Z tej samej rodziny folkowych ballad wywodzi się "It Happened Today". Ale nie brakuje i gitarowego czadu , jak choćby w "All The Best" , "Alligator_Aviator_Autopilot_Antimatter" czy  "Mine Smell Like Honey". Absolutnym klejnotem jest wspomniana nieco wcześniej niezwykła ballada "Blue", z przesterowaną gitarą, ze zniekształconym narracyjnym głosem Stipe'a i smutnie śpiewającą Patti Smith. Takiej kompozycji R.E.M. nie nagrali jeszcze nigdy. Mało tego, nie nagrał czegoś takiego nikt. Ten z pozoru niekomercyjny utwór ma szansę stać się klasykiem już teraz, w wieku jeszcze przecież niemowlęcym. Jak dla mnie, to jeden z najbardziej poruszających utworów ostatnich czasów. Ale i cała płyta robi wrażenie. Trzeba jej dużo słuchać. Mocno i głośno. Z takim przejęciem, z jakim ta muzyka próbuje dotrzeć do nas!

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!!
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00 

nawiedzonestudio.boo.pl