poniedziałek, 10 października 2011

zmarł JERZY RZEWUSKI





 W wieku 63 lat zmarł JERZY RZEWUSKI

Z niedzieli na poniedziałek, dochodzi druga w nocy. Zbieram płyty ze stołu i pakuję je do torby.  Audycja dobiega końca. Jeszcze tylko trzeba zadzwonić po taksówkę, spuścić rolety w oknach, powyłączać konsoletę, komputery, światło,...i do domu. Ale przychodzi jeszcze sms od naszego Słuchacza, z godziną nadania 1:55. A w nim wiadomość, że umarł Jerzy Rzewuski. To kolejna smutna wiadomość. Odszedł znakomity dziennikarz muzyczny, którego artykuły jak i recenzje płyt, zawsze czytałem z wielkim zainteresowaniem. Szczególnie w latach 80-tych, kiedy to Pan Jerzy pisywał do Magazynu Muzycznego. Jego gust, poczucie muzycznego smaku i estetyki bardzo mi odpowiadały. Często na podstawie jego pióra wyciągałem forsę z portfela i kupowałem płyty.  I zwykle były to strzały w dziesiątkę. Zniknął mi później Pan Jerzy na jakiś czas. Nie wiedziałem co porabia, gdzie pisuje... Aż wreszcie zauważyłem, że trafił do miesięcznika Teraz Rock, do którego niewiele pisał, ale i to było miłe. Pamiętam, w kręgu moich znajomych wszyscy od razu zauważyli, że Jerzy Rzewuski powrócił do gry. Dziś już wiem, że pisał wiele, to tu, to tam, ale z całej tej mnogości prasy czy internetu, nie potrafiłem jakoś wyłowić i śledzić wszystkich jego felietonów czy recenzji. W okresie pisania do Magazynu Muzycznego, Pan Jerzy był dla mnie jednym z trzech najchętniej czytanych autorów, obok Tomasza Beksińskiego i Romka Rogowieckiego.
Wiem, że po śmierci zawsze pisze się o zmarłym dobrze i może to być mało wiarygodne dla czytelnika, jednak Pan Jerzy był i pozostanie dla mnie wzorem dziennikarskiego kunsztu, a  także oryginalnego i smakowitego gustu muzycznego.


Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00 

nawiedzonestudio.boo.pl