czwartek, 6 października 2011

MOSTLY AUTUMN - "That Night In Leamington" - (2011) -

 MOSTLY AUTUMN - "That Night In Leamington" - (MOSTLY AUTUMN RECORDS) -



Mostly Autumn wydali dotąd sporo płyt koncertowych. Można dyskutować, które dobre, a które jeszcze lepsze. Jednak niedawno temu wydany "That Night In Leamington" ma wartość szczególną, a i wymiar nietuzinkowy. Po kilkunastu latach z zespołu postanowiła odejść dotychczasowa główna wokalistka (oczywiście obok drugiego najważniejszego głosu lidera, Bryana Josha) Heather Findlay, i zająć się karierą solową. O czym już zresztą od grubo ponad roku wszyscy wiemy. Dla przypomnienia jednak dodam, że obecną Pierwszą Wokalną Damą, jest już Olivia Sparnenn, która do niedawna pełniła w zespole jedynie rolę chórzystki . To, że na takiej roszadzie grupa nie straciła nic a nic, niech zaświadczy wspaniały ub.roczny album "Go Well Diamond Heart". Heather Findlay chciała pożegnać się z publicznością oficjalnie, stąd też taki koncert, stąd także i ten podwójny album. Zawierający zestaw najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy, które częstokroć układały plany koncertów w przeszłości. Ponieważ miał to być koncert podniosły, nie mógł opiewać w jakieś udziwnienia czy eksperymenty. Dlatego kompozycje mocno trzymają fason znanych studyjnych odpowiedników.
Całe to przedstawienie odbyło się w angielskim miasteczku uzdrowiskowym Leamington, w dniu 2 kwietnia 2010 r., w pięknym klubie stylizowanym na jakiś stary teatr. A na jego scenie pojawił się zespół rozbudowany do rozmiarów oktetu (one trzy i ich pięciu). Nastrój w pełni uduchowiony i dostojny. Ale bynajmniej nie spięty. Choć tego wieczoru nie mogło nic nawalić. Wszystko muzycy musieli i zagrali z pełnią swobody, luzu, a jednocześnie także powagi. Stosownej do tej niezwyklej i wzruszającej chwili. Nie mogło na takim przedstawieniu zabraknąć utworów na miarę "The Spirit Of Autumn Past (Part II)", "Passengers", "Heroes Never Die" czy przedfinałowego "Evergreen", i wielu innych równie ważnych. Bowiem, tym razem finałem było pożegnanie się Heather Findlay z publicznością. Takie kobiece, najzwyczajniej wzruszające, z niejedną łezką w oku. A później jeszcze tylko kilka objęć, uścisków, od koleżanek i kolegów z zespołu. I tych kilkaset owacji w podzięce za kilkanaście pięknych lat. Być na takim koncercie, a później bilet z niego wkleić do albumu z koncertami na jakich się było, to jest coś!

CD 1:
1. Fading Colours
2. Caught In A Fold
3. Flowers For Guns
4. Unoriginal Sin
5. The Spirit Of Autumn Past (Part II)
6. Simple Ways
7. The Last Bright Light
8. Passengers
9. Shrinking Violet

CD 2:
1. Carpe Diem
2. Winter Mountain
3. The Dark Before The Dawn
4. Answer The Question
5. Nowhere To Hide
6. Half The Mountain
7. Mother Nature
8. Above The Blue
9. Heroes Never Die
10. Evergreen
11. A Farewell from HEATHER


Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00 

nawiedzonestudio.boo.pl