I tak oto rozpoczął się Nowy Rok. Dwa tysiące dwunasty. Podobno miało go nie być. Ach, te wszystkie proroctwa... Ciężki to i krótki dzień zarazem. Jak co roku. Ledwo się człowiek obudzi, a już po chwili ciemno za oknem. Zawsze podziwiam skoczków narciarskich. Jak oni to robią, że tego pierwszego stycznia, są tacy wypoczęci i tak świetnie skaczą. Niech już pozostanie to ich słodką tajemnicą.
Przed nami rok, w którym jak zwykle, więcej będzie rzeczy szarych i mniej wesołych, ale który to także łaskawie podaruje troszkę radości. Chodzi o to, by ją dostrzec i potrafić się z niej cieszyć. I choć w życzeniach, obsypujemy wszystkich naszych bliskich, słowami nadziei, a to zdrowia, miłości czy szczęścia..., to wiadomo, że nie dla każdego tego dobrego starczy. Niemniej, z własnej strony, także pragnę gorąco życzyć wszystkim, tylko dobrych dni , a w nich jak najwięcej pięknych chwil. Choruszkom, życzę zdrowia. Biednym, pracy i utrzymania w godności swojej rodziny. Głupim, by należycie myśleli o swoim kraju, a przede wszystkim go kochali, i to nie tylko na pokazowych klęcznikach. Ludziom bez pasji, życzę nią zakażenia - bezpowrotnie, na zawsze. Wrogom, umiejętności pokonywania barier nie do przebicia. A wszystkim dobrym ludziom, by nigdy nie zwątpili w tę wartość najwyższą, którą posiedli.
Niech ten Nowy Rok, da wszystkim, czyli każdemu z nas z osobna, moc i wiarę w sens istnienia.
Pomimo iż, każdy z nas wie, że to tylko liczby , utkane ze zmieniających się cyferek, a tak poza tym, to od wczoraj czy przedwczoraj, nic się przecież nie zmieniło.
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00 (4 godziny na żywo!!!, tylko z płyt)
nawiedzonestudio.boo.pl