WORK OF ART - "In Progress" - (FRONTIERS RECORDS) -
Muzyka zawarta na albumie "In Progress" uroczo przenosi słuchacza o dwie i pół dekady wstecz. Do czasów, w których odgrywała rolę szczególną. I to głównie w Ameryce Północnej, gdzie niepodzielnie rządziły tego typu grupy, jak: Toto, Journey, Foreigner czy Chicago. Te zespoły, jak i jeszcze kilka innych, wywarły tak wielki wpływ na wielu twórców młodszego pokolenia, że po dziś dzień, mnożą się spadkobiercy tej melodyjnej i lekkiej odmiany rocka. Szwedzka grupa Work Of Art jest jedną z nich. A wydana właśnie "In Progress" jest dopiero ich drugą płytą, która tak przy okazji, ukazała się po okresie trzech lat od debiutanckiej płyty "Artwork". Grupa nie ma ambicji szokować jakimś rewolucyjnym brzmieniem czy wizerunkiem. Jej misją jest tworzenie zgrabnych piosenek , opartych głównie na klawiszowo-gitarowych motywach i pobrzmiewających z lekka metalizująco. Oczywiście, żaden to metal. Pomimo, iż mamy tutaj do czynienia z kompozycjami dynamicznymi, i z typowo rockową sekcją, to w dzisiejszych realiach, muzyka panów z Work Of Art, to nawet nie "rock", a co najwyżej "roczek". A jednak, to bardzo ładna płyta. Lekka, swobodna, śpiewna i bardzo optymistyczna. Medycy powinni zapisywać ją na receptach ludziom o skłonnościach do depresji. Bo ta muzyka działa leczniczo, niczym balsam na obolałe uszy , które każdego dnia atakowane są rapowaną sieką ,albo beznamiętną lurą spod znaku r'n'b & soul. Niestety, problemem takich zespołów jak Work Of Art, jest to, że z góry skazują się na popularność marginalną. Taka muzyka w dzisiejszych czasach robi już tylko wrażenie na starszej generacji miłośników od tzw. eleganckiego rocka. O którym dzisiaj z rzadka się już pisuje, a jeszcze rzadziej gdziekolwiek gra. Zakładam jednak, że skoro muzycy tejże grupy, tak ambitnie przez prawie 15 lat, dążyli do zrealizowania albumu debiutanckiego, a na najnowszym jeszcze bardziej podszlifowali brzmienie, to wiedzą czego chcą i do czego dążą. I chwała im za to !
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00
nawiedzonestudio.boo.pl