Ten mały winylowy albumik był marzeniem niemal każdego. Złożony z dwóch 7-calowych płytek, zawierał siedem piosenek Liverpoolskiej Czwórki. Aż dziw bierze, że nikt wówczas z szefostwa Tonpressu nie wpadł na pomysł, by dokupić do tejże licencji, jeszcze kilka piosenek. Choćby ze czterech lub pięciu. I wydać cały album , jako fajną składankę. Tak jak to zrobiło kilka innych krajów Bloku Wschodniego. Jak choćby Czechosłowacja czy NRD. Już pomijając fakt, że w wielu krajach tego ubogiego systemu, potrafiono nawet wydać na licencjach, konkretne albumy z dyskografii zespołu. Można gdybać, zastanawiać się, deliberować. Jaki to ma dzisiaj sens. Stało się i już. Wówczas mało kto zresztą się nad tym zastanawiał. Raczej każdy się cieszył, gdy dorwał ten albumik w sklepie. A nie był on nawet jakoś szczególnie drogi. Kosztował 70 złotych, czyli praktycznie tyle, co pełna duża płyta jakiegoś polskiego piosenkarza, typu Jerzy Połomski czy Stenia Kozłowska. Tyle, że płyty tych naszych rodzimych gwiazd, zazwyczaj leżały na księgarskich półkach, a za takimi cudami jak Beatlesi, ustawiały się ogromne kolejki. Jako młody człowiek, a było to bodaj w 1979 lub 1980 roku, tak więc miałem 14-15 lat, byłem pod ogromnym wrażeniem tej muzyki, zasłuchując się nią na okrągło. Te siedem piosenek, tworzyło przepiękny świat. Dziś wspominam to wydawnictwo z nostalgią, choć zdaję sobie sprawę, jak nas wówczas okradano z pełnego dorobku i wizerunku tego Genialnego przecież Zespołu.
THE BEATLES - "The Beatles" (2 SP) - (1979-1980 ?) -
Wydawnictwo: TONPRESS
numer katalogowy N-10 / N-11
Pierwsza płyta N-10
Strona 1
1. "From Me To You"
2. "She Loves You"
Strona 2
3. "Yesterday"
4. "Help"
Druga płyta N-11
Strona 1
5. "Girl"
6. "Yellow Submarine"
Strona 2
7. "Hey Jude"
Albumik wytłoczono w ilości zaledwie 50.000 egzemplarzy, co było kroplą w morzu potrzeb.
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę o godz. 22.00
nawiedzonestudio.boo.pl
