poniedziałek, 5 marca 2012

Katastrofa Narodowa

Katastrofa kolejowa ,do której doszło w sobotę pod Szczekocinami, to straszna rzecz. Dowiedziawszy się o niej, nastawiłem telewizor na kilkanaście minut, by dowiedzieć się czegokolwiek. Jako, że mocno działają na mnie takie rzeczy, szybko dałem sobie spokój z dalszym śledzeniem tychże wydarzeń. A także z liczeniem co rusz to przybywających ofiar. W niedzielę rano sprawdziłem telewizję, i okazało się, że wszystkie programy informacyjne jadą jednym torem. Jakkolwiek niesmacznie to teraz zabrzmi. Zniknęli politycy i ich "dobre" uczynki. Poznikało całe mnóstwo różnych bzdur, którymi by lud karmiono, gdyby nie ta tragedia. Okazało się, że wszystko inne jest teraz nieważne. I to zupełnie nieważne. Wszystkie utarczki z Wiejskiej zepchnięto do piwnicy, gdzie zżera je pleśń. Zapomniano także o tragedii w Sosnowcu. No i bardzo dobrze. Rodzice zmarłej w tragicznych okolicznościach Madzi, na pewno teraz odetchną, bo emocje ludu przerzucą się na pracowników kolei, począwszy od dróżnika, na ministrze skończywszy, by koniecznie znaleźć jakąkolwiek ofiarę tego zdarzenia, i na nią przelać nienawiść rozżarzonego tłumu. Polecam szczególnie "onet.pl". Tam specjalistów komentatorów nigdy nie brakuje. Ciekawe czym żywi się takich ludzi?  Spostrzegłem również, że w telewizorni, każdy kanał walczy teraz o widza jak się da. Czytaj: o reklamodawców.  Wszak zło, tragedie, itp... najlepiej służą oglądalności. Tak więc, im lepsi specjaliści w danej tv-stacji, czy wszelacy inni ważni goście, tym magnes skuteczniejszy. Zaczyna się Żałoba Narodowa i spektakularne szoł, z bolesnym tematem dla poszkodowanych w tym zdarzeniu, i całym stadem sępów czyhających dookoła. Ciekawe co zawiniło? Kto się potknie? Dowiemy się już wkrótce. W końcu nikt tutaj nie popuści. Choć mnie osobiście wyniki tego śledztwa zupełnie nie interesują. Raczej bardziej los poszkodowanych i ich bliskich. Nic nikomu przecież nie da wieść o tym, że zawinił jakiś pan ziutek, bo przysnął lub czegoś tam zapomniał. Biedak pracował zapewne dzielnie 30-40 lat i był nagradzany premiami, ale jeden ludzki błąd i po panu ziutku.
Ta katastrofa pokazuje także, w jakim stanie jest nasze Państwo. Niby słupki i wskaźniki chwalą się plusami, a co chwila coś się wali. Afera solna przycichła, bo ktoś sprawę uspokoił , nie znajdując bitych w niej dowodów. Skandal!  Przycichła sprawa premii za Stadion Narodowy, bo podobno mecz się udał z Portugalczykami, którzy kompletnie nie wysilając się, uratowali Polski Futbol. Co by było, gdybyśmy przegrali ten mecz?. Szukano by winnych za osiadły kurz na bramkowych słupkach. A tak, ufff! Jakoś poszło. Czekam kiedy to się wszystko zawali.  Bo choć tragedie zdarzają się wszędzie, to u nas jakoś szczególnie są wynikiem niechlujstwa i tumiwisizmu.


Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00 (4 godziny na żywo!!!, tylko z płyt)

nawiedzonestudio.boo.pl