niedziela, 18 marca 2012

BRUCE SPRINGSTEEN - "Wrecking Ball" - (2012) -

BRUCE SPRINGSTEEN - "Wrecking Ball" - (SONY MUSIC) -  ***3/4


Bruce Springsteen to symbol Ameryki. Z tym co głosi liczył się każdy Prezydent tego kraju. Bo to On jest szefem. Na "Wrecking Ball", Boss rzucił wyzwanie rządzącym politykom, by wzięli się do roboty i spełnili obietnice przedwyborcze. Najwięcej oberwało się głowie Białego Domu, którą to przecież Boss wspomagał w dążeniu do zwycięstwa w kampanii, a która to głowa, bardzo go zawiodła. Stąd w tekstach sporo zgorzknienia, gniewu czy wręcz złości. Jednak taki Springsteen , to nie żadne novum.  I choć w muzyce nie często teksty są najważniejsze, to "Wrecking Ball" nie da się zamknąć ust. Ale liczy się głównie forma kompozytorska mistrza, jak i jego wokalna dyspozycja. Liczą się głównie jego piosenki, którymi Boss musi nakarmić fanów na najbliższe dwa-trzy lata.
Płytę rozpoczyna kompozycja "We Take Care Of Our Own", która ma za zadanie promować niniejsze dzieło. Melodia tutaj nie porusza niczym szczególnym. W tym przeciętnie ładnym utworze największą rolę odgrywa zadziornie śpiewający Boss, który z pełnią pasji rzuca słowami w imieniu swojego narodu, że kiedy wołamy "pomocy", to nasi wybawcy siedzą w swych domach. Dlatego najlepiej wziąć sprawy w swoje ręce , o czym przekonuje nas kolejny na płycie utwór "Easy Money". Tutaj Springsteen śpiewa jeszcze mocniej, a w tle towarzyszy mu radośnie rozśpiewany chórek. Całość przyprawiono folkowym klimatem, bliskim wiejskiej zabawy. Z nieodłącznymi rozśpiewanymi skrzypcami. Podobny charakter niesie kolejna kompozycja "Shackled And Drawn", tyle, że skrzypce z pierwszego planu zastąpione zostały tutaj akordeonem. Ten pełni złości utwór rzuca oskarżenie napuszonemu bogactwu, które nie troszcząc się o los zwykłego człowieka, nie mającemu choćby na podstawowe rachunki, bawi się w najlepsze na wystawnych przyjęciach lub kasynach gier. Wielkie wrażenie robi "Jack Of All Trades". Piosenka ta utrzymana została w smutnym, niemal żałobnym nastroju, i brnie jednolicie w rytmie jego konduktu. Melodie jednak mogą pozornie wywoływać inne odczucia od zamierzonego przekazu. Na przykład radosna i folkująca "Death Of All Trades" ma się odwrotnie do gorzkiego tekstu: "...zabrali nasze domy, zburzyli fabryki, a na rozległych stepach porzucili nasze ciała, tak by sępy pożarły je całkowicie". Z kolei w "This Depression" już samą melodią i piękną solówką na gitarze Boss wszystko wyraża. Kto wie, czy najpiękniejszym fragmentem albumu nie jest kompozycja tytułowa "Wrecking Ball". Lubię ten rodzaj napięcia. Wszystko zaczyna się od skromnego akompaniamentu i żarliwego śpiewu, po czym do głosu dochodzi kaskada instrumentów. W tym przypadku górę bierze szalejący saksofon niedawno zmarłego Clarence'a Clemonsa, któremu udało się jeszcze pojawić w dwóch utworach tego dzieła. No, ale jeszcze niesamowicie pięknie wkradł się tutaj akordeon. W tekście Boss zachęca: "przynieś kulę i oddaj nią swój najlepszy niszczycielski strzał, pokaż co potrafisz". Jest tu jeszcze między innymi taka kompozycja "Land Of Hope And Dreams", którą mogliśmy już poznać w 2001 roku, za sprawą koncertowej płyty "Live in New York City". Z kolei wersja limitowana "Wrecking Ball" zawiera dwa dodatkowe nagrania, z których warto zwrócić uwagę na szczególnie piękny "American Land". Ten zagrany na żywiołową folkową nutę utwór, także udało nam się poznać wcześniej, kiedy to Boss grał go na trasie "We Shall Overcome - Seeger Sessions", dokumentując w 2007 r. na podwójnym albumie koncertowym. Wracając jednak jeszcze do podstawowej części najnowszego dzieła Springsteena, warto zwrócić uwagę na finałowy utwór "We Are Alive". To także bardzo folkowa kompozycja. Rozpoczyna się powoli, cichutko i akustycznie. Wydaje się, że nic się już tutaj nie wydarzy, jednak z każdą nutą utwór rozkręca się na kowbojską nutę i przykuwa uwagę śliczną melodią, która wcale nie razi swą monotonią, gdyż cały ciężar biorą tutaj na siebie poszczególne instrumenty. A jest ich cała mnogość. Mandolina, dęciaki, klawisze,.... Springsteen śpiewa tutaj: "Żyjemy, i choć nasze ciała leżą tu samotnie w ciemności, nasze dusze unoszą się ponad nimi. Zapalmy płomyk, aby walczyć ramię w ramię, sercem przy sercu. Jesteśmy żywi".
Piękna płyta. Dla każdego. Stworzona przez przedstawiciela ludu.


Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00 (4 godziny na żywo!!!, tylko z płyt)

nawiedzonestudio.boo.pl