wtorek, 22 lipca 2025

piosenki niemłodych wioślarzy

Pięćdziesiąt trzy minuty Uspokojenia Wieczornego nie zagwarantują posłuchania dwuutworowego fragmentu nawet najlepszego koncertu, ale jednego fragmentu jak najbardziej. Wiadomo, przy reglamentowanym antenowym czasie trzeba się sprężać, gibko wyrabiać, a co ważne - dawać szanse wielu artystom, nie zaś skupiać się tylko na jednym - z jakiej zresztą paki uprzywilejowanym. I, o ile jestem z czasowym deficytem pogodzony, o tyle wczoraj na serio zakuło mnie, że takich Kayak nie dało się tyciu więcej. Jedno, osamotnione z kapitalnego live'u "Chance For A Live Time" nagranie "Niniane", to według mądrości ludowych igła w stogu siana. Chociaż pamiętam, jak niegdyś szacowny bezrobotny Ferdynand Kiepski oznajmił, że nie ma nic głupszego od mądrości ludowych.

A zatem, Kayak. Holenderska ekipa. Nie wiem, czy jeszcze istniejąca, czy już może w tym momencie nie, albowiem od czasu pewnego muzycy przekonywali zawiesić buty na kołku, a ja wciąż nie zdobyłem ich ostatniego, w dużej mierze koncertowego wydawnictwa, na którym jednak również jakieś premierowe studyjne wabiki.
Mam słabość do tego kierowanego przez pierwszej wody klawiszowca/kompozytora Tona Scherpenzeela zespołu i jednocześnie wyrażam satysfakcję, iż przed laty dostąpiłem podziwiania go na scenie. To znaczy, on na scenie, ja przed.
Szepnąłem wczoraj Państwu o wartości Kayak, nie tylko ze złotego okresu 70/80's, chociaż tych lat osiemdziesiątych praktycznie u nich nie było. Grupa rychło po ich zapoczątkowaniu rozpadła się i niewiele wskazywało na reaktywację, na swego rodzaju remedium dla udanych w dziedzinie prog rocka lat dziewięćdziesiątych. Tyle, że wtedy więcej mieliśmy na ustach nazw, typu Pendragon, Marillion czy IQ, niż trochę zawsze u nas przyćmionych Kayak. Na szczęście udział Andy'ego Latimera w numerze "Full Circle" - na płycie "Close To The Fire" - podsyciło zainteresowanie polskiego odbiorcy i pamiętam jeszcze z czasów, kiedy byłem subiektem sklepu płytowego, jak z coraz większą ochotą padały o Kayak zapytania.
Jako, że "Close To The Fire" , z początku nie było w polskiej dystrybucji, sprowadzałem album z właściwej ku niemu Holandii, a potem było całkiem podnietliwe oczekiwanie kolejnego, który już po upływie roku. // "Night Vision" - już z innym wokalistą, ogromnie spodobało mi się od pierwszego wejrzenia. Okazałe "Cassandra", "A Million Years", "All Over Again" czy szczególnie świetne "Tradition", uczyniły płytę jedną z mych ulubionych. I na wczoraj miałem z niej zapisanych kilka propozycji, lecz w radiowym cd'playerze nie stawiła się żadna. Zatem, dopilnujcie proszę, bym nie odstawił na półkę. 

andy


"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań)
lub radiopoznan.fm

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl