wtorek, 19 marca 2013

KYLIE MINOGUE - "Kylie - The Abbey Road Sessions" - (2012) -

KYLIE MINOGUE - "Kylie - The Abbey Road Sessions" - (PARLOPHONE / EMI Records) - ***


Cieszy, że Kylie powróciła do zdrowia. Ponadto cieszy jej piękny wygląd, ale i raduje także znakomita wokalna forma.
'The Abbey Road Sessions", to dość nietypowa płyta. Niby kompilacja, zawierająca same przeboje, a jednak jest to inne od wszystkiego co artystka nagrała do tej pory. I choć, w stylistyce jakoś niespecjalnie dzisiaj zaskakującej, to jednak bijąca swym entuzjazmem i polotem tuziny podobnych płyt.
Kylie zaprosiła do udziału w tej sesji kilkudziesięciu muzyków, stanowiących głównie za sprawną symfoniczną orkiestrę. A do całego tegoż przedsięwzięcia, wynajęła dodatkowo słynne studia przy londyńskiej Abbey Road. Tak, tak, dokładnie te same, w których w swoim czasie nieźle namieszali Beatlesi czy Floydzi.
Powstał zbiór 16 piosenek, tak różnych, jak w sumie cała długa kariera piosenkarki. A zatem od najwcześniejszych przebojów w rodzaju: "I Should Be So Lucky" czy coverowego "The Loco-Motion", aż po najnowszy singiel "Flower". Pomimo tych różności, płyta jakoś jawi się spójnym klimatem. W nowej usymfonicznionej otoczce, piosenki nabrały elegancji i dostojeństwa. Choć przecież Kylie, nie robi z siebie na całe szczęście, jakiejś nadętej divy. Jej bankietowy wieczorowy wizerunek, tylko podkreśla intymny klimat piosenek i jej doborowego do nich towarzystwa, a w wyeksploatowane często przez radio przeboje, wlewa się nowy szyk.
Nawet najnowsza wersja "Where The Wild Roses Grow", choć nadal mroczna i romantyczna, ociera się z lekka o klimat retro. Pomimo, iż nawet zaproszony tutaj gościnnie zawsze mroczny i gniewny Nick Cave, wcale nie pragnie czynić sobą kolejnego wcielenia Franka Sinatry.
Moim typem numer jeden, jest wręcz przepiękna wersja "On A Night Like This", która zresztą została przewidziana na drugi singiel z tegoż longplaya. Ach, mogę tego słuchać nieprzerwanie. Cóż a klejnot!
Proszę jednak nie poprzestawać tylko na nim. Równie okazale prezentują się i inne zgromadzone tutaj piosenki. Nie można odmówić przecież w żaden sposób uroku nowym wcieleniom "Confide In Me", "Can't Get You Out Of My Head", "Love At First Sight", jak i pozostałej nie gorszej reszcie.
To bardzo wytrawna muzyka. Jak dobre wino, które najlepiej czuje się otoczeniu odpowiedniej kobiety. Jak właśnie ta, z albumowej okładki.
















Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00 

(4 godziny na żywo!!!)