sobota, 30 marca 2013

Białe Święta Wielkiej Nocy, czyli istny kulig z jajami

Od trzech dni chodzę ostro zakatarzony. To urok tej wiosennej zimy. A ja naiwny próbowałem w minioną niedzielę przywołać ducha Wielkiej Nocy - za sprawą "Easter" Marillion. Wyszedłem tylko na bałwana, którego można ulepić choćby ze świeżo nachlapanego dzisiaj śniegu. Proponuję posłuchać "Last Christmas" - Wham, o ile da się jeszcze tego słuchać. A może lepiej "White Christmas", w wersji Binga Crosby'ego. Dostojna to wersja, a i pasująca na teraz.
Skoro już jesteśmy przy muzyce, to dzisiaj polecam szczególne posłuchanie Vangelisa. Maestro właśnie ukończył równą 70-tkę. Wszystkiego najlepszego mistrzuniu! Zdrowia, przede wszystkim. Tylko zróbcie mi przyjemność, i na dzisiaj odpuśćcie sobie "I'll Find My Way Home". Kocham ten utwór, ale gdy pomyślę , że muzyczni analfabeci z jakiejś Eski lub podobnego straszydła, dzisiaj to zagrają, to aż zimny pot mnie zalewa. A pewnie zagrają, bo im komputer wyświetlił w kalendarium to wydarzenie, a że słabeusze niczego innego w tej swojej bazie muzycznej na pewno nie mają, to ....  Od siebie polecam "Spiral", "Albedo 0.39" , "The City" lub "Direct". Kolumba nie polecam, bo to u każdego obowiązkowo wygrzewa się na półce od lat, a i wstydem byłoby pójść na łatwiznę, szczególnie z takim gościem, który wypracował dla nas wiele wspaniałych melodyjek. Choć, nie zawsze łatwych.
Nie zdradzę czego słucham, bowiem niektóre z tych rzeczy pojawią w najbliższym nawiedzonym, a niespodzianka musi być niespodzianką. I tu posłużę się cytatem z Barejowskiego klasyka, że mogę zdradzić, choć w zasadzie też nie powinienem, że będzie między innymi coś na litery T.T.  A na ewentualne zapytanie, która litera jest imieniem, a która nazwiskiem, odpowiadam: nie wiem, nie wiem... 
Dzisiaj piłkarze nie grali, bo w Wielki Piątek nie i już. Za to pograli lodowi hokeiści, dzięki czemu gratuluję Cracovii, Mistrza Kraju. Na pewno "Ultrasy" Kolejorza, szaleją także ze szczęścia. Ja "niestety" tylko mogę pogratulować, wszak koniec końców, bardziej kibicuję Warcie, a Cracovia chyba ma w nosie moją Warcinkę.
Kończę Moi Drodzy, pora na mleko z miodem, Scorbolamid, jogurt na poprawę humoru, i byle do Świąt!
Zdrowia i Radości życzę Wszystkim. Zarówno aniołkom, jak i diabełkom.




Andrzej Masłowski

RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00 

(4 godziny na żywo!!!)