wtorek, 2 lipca 2024

universum

Ostatnio na moich pasmach niemało Demisa Roussosa. Mam słabość do 'tego' głosu. Jego herkulesowe śpiewanie jest ze mną od najmłodszych lat. Jeszcze od tonpressowskich pocztówek, z "Goodbye My Love, Goodbye" na czele. Ale miałem chyba wszystkie, na pewno "My Only Fascination", także namiętny dance "Midnight Is The Time I Need You". Ktoś miał w tej naszej fonografii łeb wydając taki kawałek, co prawda na mono płycie, ale zawsze! To jeden z moich faworytów, nie tylko samej płyty "Souvenirs", od której, tak nawiasem mówiąc, rozpocząłem albumowe podziwianie tego potężnego Greka. Niespełna trzy minuty, ale jest w tym songu wszystko: cudowne smyczki, modne wówczas elektryczne pianino plus fenomenalne żeńskie chórki czterech niewiast - w cytrynowym bikini.
Jak ten Roussos wtedy bosko wyglądał. Przede wszystkim mam na myśli okładkę do "Souvenirs". Dostojnie, niczym Omar Shariff w czasach Doktora Żywago. I ten ze skóry kapelusz - rewelacja! Najważniejsze, śpiewał najlepiej na świecie. Nikt mu głosem nie fiknął. Żadne akademie nie dałyby rady tak strun nikomu wyimpostować, jak natura puściła oko wobec Roussosa. I co z tego, że po zerwaniu z rockiem zamaszysty Demis wziął się za radiowe melodie, a nawet niekiedy rzewne liryki. Za to, jak On je wyśpiewywał! Zazwyczaj tematy miłosne, walące z przekonaniem prasy pneumatycznej. Bo kiedy z Jego ust w takim "Winter Rains" słyszę: ... kocham Cię tak samo w słonecznych dniach, co zimowych deszczach, i jeszcze wtedy, kiedy liście opadają... - ciary! Okay, nie jest to Leśmian czy Leonard Cohen, ale też rytmy jakby odmienne. Jeśli jednak ktoś do tej pory nie słyszał "Winter Rains", niech najpierw posłucha, zanim popchnie niechcący w świat, że Roussos to cienias. Bywa, że lubimy zrugać, zanim jeszcze wycentrujemy uszy. Tak ogólnie piszę, wiadomo, że nie mam na myśli Państwa Szanownych. Już choćby z uwagi na słuchanie 'Nawiedzonego Studia' (w najbliższym sierpniu 30-lecie!) oraz 'Uspokojenia Wieczornego', wszystko z Wami jak najbardziej gicio.

Może zatem na dzisiaj niech będzie winyl "Universum". Rzecz o tytule kosmicznym, niemniej zapewniam, piosenki tu zawarte w żadnym stopniu nie są odlotowe, jak choćby na legendarnym "666" u Aphrodite's Child.
"Universum" mam jedynie na czarnym placku, nie da więc rady na moim FM. Czasem tak już jest. Sumieniem i pasją rozlokowanych posiadam setki winyli niepokrywających się z kolekcją CD.
Płyta z dobrego okresu, rocznik tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty dziewiąty. Album na wysokim, równym poziomie, acz bez większych przebojów. O ile to w ogóle jakaś wada. Pewnie tylko dla tych, którzy polegają na singlach. Muzyczni erudyci łatwo się nie poddają, a cierpliwość popłaca. Każdy słuchający płyt od deski do deski wie więcej, stereofoniczniej, wszechstronniej, tak na pełen ekran. I płyta "Uniwersum" właśnie dla takiego odbiorcy. Nie muszę po raz enty podkreślać, że świetnie zaśpiewana, podobnie jak zinstrumentalizowano-zaaranżowana. Bogactwo środków, przestrzeń, przepych. Zresztą, popatrzmy na okładkę; gdy się do takiego upierzenia zakładało stosowne szaty i zasiadało w fotelu o złotych oparciach, to trzeba było mieć repertuar i czym w strunach zadysponować, a nie jak te wszystkie rapowe piździbączki.
Na longu widnieje jedenaście piosenek, z podziałem sześć na 'A', pięć na 'B'. Niemal same ballady, spośród których spróbuję zwrócić Szanownych Państwa uwagę na trzy: "C'est Peut-Etre Une Fable", "Maria" oraz najbardziej znaną, cover Dana Hilla "Tu N'as Pas Le Droit". Oczywiście w pierwowzorze Hill śpiewał po angielsku, a wtedy tytuł niósł się "Sometimes When We Touch". Kto ma płytę, to bardzo proszę z płyty, a jeśli już ktoś musi ze spotyfajfusa, trudno, niech będzie.Te kawałki trzeba z tego konkretnego albumu, raczej nie występują na składankach. Przynajmniej na tych, których miałem okazję. Jest ich jednak tak wiele, że kto wie...
Ach, koniecznie muszę zaznaczyć, płyta nagrana dla Philips. Wczesne dzieła Artysta realizował właśnie dla tego labelu i zawsze podobały mi się okładki, kiedy na ich frontach, w górnych narożnikach cumowano logo wytwórni. Super się prezentowało. Jakoś tak z głową ku górze. Wydanie francuskie, pierwsze. Jak upoluję kiedyś na kompakcie, zarzucę w eter. Będzie na poparcie całej tej powyższej pisaniny.
A póki co, dobrego odbioru i ogólnego guten appetit!

a.m.

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl


"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 24.00
na 100,9 FM Poznań (Radio Poznań) lub radiopoznan.fm


"USPOKOJENIE WIECZORNE" - program z 1 lipca 2024 / 'Radio Poznań' 100,9 FM Poznań


"USPOKOJENIE WIECZORNE"
wydanie nr 12
1 lipca 2024

(
poniedziałek 22.07- 24.00)
 
Radio Poznań, 100,9 FM Poznań
realizacja:
Jarosław Pachczyński
prowadzenie:
Andrzej Masłowski

 

Przed "Uspokojeniem Wieczornym", w studio w "Rozmowach Po Zachodzie", u redaktora Wojciecha Chmielewskiego zagościł prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Bardzo ciekawa rozmowa. Było w zasadzie o wszystkim, i o ewentualnej przebudowie Dworca PKP, i o tęczy, i o prezydenturze, i o infrastrukturze, o Biblii, wierze i niewierze, i o tym, jeszcze tamtym.... no i, o muzyce. To ostatnie, z racji oczywistych zainteresowało mnie najbardziej. Okazało się, że Pan prezydent lubi U2, i tak też zaproponował w eter "Every Breaking Wave" - jeden z moich ukochanych fragmentów płyty "Songs Of Innocence". Włodarz mojego miasta zadeklarował przy muzycznej okazji największą sympatię wobec Bruce'a Springsteena. I to mi się widzi, o to chodzi. Wydaje się istotnym, by rządzili nami ludzie o słusznym guście. Sami Państwo widzicie, jak to się kończy, gdy popatrzymy na polskich futbolistów, jak plączą im się giry po rapie lub disco polo.
Szkoda, że nie było sposobności pogadać z Panem prezydentem. Muszę kiedyś facia zaprosić na muzyczne pogaduchy do siebie, na moje poniedziałkowe FM. Damy show, jakiego nie było.
Dziękuję za wczorajsze mego repertuaru posłuchanie, także za smsów pisanie. Warto robić taką audycję, skoro lubicie Państwo spędzać z Andym czas - a ja z Wami.
Do usłyszenia ...

 

BEGGS, BOOTH, D'VIRGILIO, HACKETT, LONGDON, REED "Spectral Mornings 2015" (2015) -- płyta charytatywna, której celem pomoc chorym na Parkinsona.
- Spectral Mornings (2015)

CRY BEFORE DAWN "Witness For The World" (1989)
- Your Little World
- Witness For The World

V/A "The Official Album Of The 2002 FIFA World Cup" (2002)
VANGELIS - Anthem - Orchestra version with choral introduction {featured performers KODO / Kim Duk Soo}

A-HA "True North" (2022)
- I'm In

SANTANA "The Very Best Of Santana" (1996) -- okładka kompilacji w oparciu o album "Santana's Greatest Hits", wydany w 1974-tym.
- Samba Pa Ti - {oryginalnie na LP "Abraxas" /1970/}

TEN YEARS AFTER "About Time" (1989)
- Outside My Window

UFO "No Heavy Petting" (1976)
- Belladonna

NOSOUND "Allow Yourself" (2018)
- At Peace

MAÑANA "Interruptions" (2008)
- Little Lights
- Berliner Blau

RUNRIG "The Story" (2016)
- The Years We Shared

DEMIS ROUSSOS "The Complete Collection" (1992) -- kompilacja
- Summerwine - {duet with Nancy Boyd} - singiel 1986
- I'll Find My Way Home - {Jon And Vangelis cover} - wersja 1989

VINCE GILL "Souvenirs" (1995)
- I Can't Tell You Why - {Eagles cover}
- I Will Always Love You - {with Dolly Parton} - {Dolly Parton cover} - utwór najmocniej spopularyzowany w 1992 r. przez Whitney Houston do filmu "The Bodyguard"

GORDON LIGHTFOOT "Gord's Gold" (1975) -- kompilacja
- Rainy Day People - {oryginalnie na LP "Cold On The Shoulder" /1975/}

STRAWBS "Heartbreak Hill" (1995)
- Another Day Without You

DAVID MINASIAN "The Sound Of Dreams" (2020)
- All In

Prezydent na przypytkach

w drodze z radia wkładam niekiedy nos do tego typu miejsc

poniedziałek, 1 lipca 2024

"NAWIEDZONE STUDIO" - program z 30 czerwca 2024 / Radio 98,6 FM Poznań








"NAWIEDZONE STUDIO"
wydanie z 30 czerwca 2024

(
z niedzieli na poniedziałek,
od 22.00 do 2.00
)

 
98,6 FM Poznań oraz afera.com.pl
realizacja i
prowadzenie: a.m.

 

SMOKIE "Solid Ground" (1981) -- Chris Norman wystąpi 20 listopada w poznańskiej Sali Ziemi.
- Take Good Care Of My Baby - {Bobby Vee cover}

MSG "Immortal" (2021) -- we wrześniu Michael Schenker pocelebruje z nami półwiecze wbicia do UFO, płytą "My Years With UFO". Dużo gwiazd, m.in. ludzie z Saxon, Deep Purple, Europe, Guns N' Roses czy Twisted Sister.
- Sail The Darkness -{śpiew Ronnie Romero}

QUINN SULLIVAN "Salvation" (2024)
- Dark Love

BON JOVI "Forever" (2024)
- Hollow Man

SNOWY WHITE "Unfinished Business" (2024) -- premiera!
- Alone With Me
- Overland And See - {instrumentalny}

PAUL McCARTNEY And WINGS "One Hand Clapping" (2024) -- ze studia, lecz na żywo. Materiał z końca czerwca 1974.
- Let It Be - {The Beatles cover}
- The Long And Winding Road / Lady Madonna - {The Beatles covers}
- Junior's Farm
- Sally G

TRAVIS "Flowers In The Window" (2001) -- MAXI CD -- w oczekiwaniu na nowy album Travis - "L.A. Times". Premiera 12 lipca.
- Here Comes The Sun - {The Beatles cover} - {recorded live at Top Of The Pops Awards 2001}

TRAVIS "Sing" (2001) -- MAXI CD
- Killer Queen - {Queen cover}

FRAN HEALY "Wreckorder" (2010)
- Sing Me To Sleep - {featuring Neko Case}
- Fly In The Ointment

AMERICA "Holiday" (1974) -- 50-lecie albumu
- Tin Man
- Another Try
- Lonely People

CLAN OF XYMOX "Exodus" (2024) -- premiera!
- Save Our Souls
- Fear For A World At War
- I Can See Miles Across

THE WHO "The Who Sell Out" (1967)
- I Can See For Miles

QUATRO, SCOTT & POWELL "Quatro, Scott & Powell" (2017)
- Tobacco Road - {w oparciu o The Nashville Teens cover}
- If Only
- Just Like A Woman - {Bob Dylan cover}

SHADES & PETERS "Let The Record Spin" (2014)
- Young Turks - {Rod Stewart cover}
- The Balcony

JON ANDERSON "Song Of Seven" (1980) -- 23 sierpnia Frontiers Music Srl wyda nowy album Jona Andersona, jako Jon Anderson & The Band Geeks "True".
- Song Of Seven


STEVE WINWOOD "Junction Seven" (1997)
- Spy In The House Of Love
- Real Love
- Lord Of The Street

JIM CAPALDI "One Man Mission" (1984)
- I'll Keep On Holding On
- Nobody Loves You
- Warriors Of Love

DEMIS ROUSSOS "Attitudes" (1982)
- Flaming Star

EIVØR "Enn" (2024)
- Purpurhjarta
- Ein Klóta


"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl
(obecność nieobowiązkowa !)

 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"

w sobotę byłem u mojego kumpla/przyjaciela na imieninach, a że ten posiada dwa super kiciaki, to przepadłem. Na zdjęciu Mela. Lubimy się. Od dawna. Kicia, gdy tylko mnie dorwie, już grzeje kolana, a ja rzecz jasna wygłaszczam, wypieszczam i po kryjomu dokarmiam. Przeurocze tygrysiątko odwdzięcza się z reguły pobrudzeniem spodni. Tym razem nowiuśkich, więc pierwszy chrzest bojowy w pralce.

a tu mamy Megi. Jak w tym kawałku "Mała Maggie", choć wcale nie taka mała. Też z lekka pieszczocha, na co dzień zresztą mama Meli. Te koty mają tam jak w raju. Robią, co chcą. Całymi dniami włóczykijstwo i wygrzewanko, a kiedy zażądają: pieszczoty. Wspaniałe drapieżniki. Niebezpiecznie lubię. No, ale już tak mam, że zwierzaki przede wszystkim.