wtorek, 9 lutego 2016

"... jakby Ciocia Basia tu była, to ..."

Całkiem niedawno temat "Budgie" wywołał pewien jegomość - Pan Darek z Zaniemyśla. Jest on oddanym Słuchaczem audycji "Radio Yesterday" (szkoda, że przy okazji jeszcze nie "Nawiedzonego Studia") w Radio Merkurym. Przypadek zrządził, że udało nam się spotkać. Pan Darek rozszyfrował moją osobę jako codwutygodniowego bywalca tejże audycji. Jako, że gość sympatyzuje z klasycznym rockiem, szybko nawiązaliśmy nić porozumienia, aż pewnego dnia padł temat legendarnego koncertu Budgie w poznańskiej Arenie. Okazało się, iż obaj na nim byliśmy, lecz każdy już niewiele pamięta. Na nasze wytłumaczenie przemawiają jednak trzydzieści cztery lata. Choć przyznam, że częstokroć lepiej przyswajam szczegóły dawnych wydarzeń, niż wszelakich współczesnych koncertów. To podobno normalna przypadłość dla ludzi w podeszłym wieku.
Pamięć pamięcią, a jednak Pan Darek dotarł do zapisu owego legendarnego występu. Jak? Czy to ważne? Grunt, że jest. Że można posłuchać, jak to było. Niestety, jakość materiału jest raczej "historyczna" i nie nadaje się do publicznej emisji.
Otrzymałem w prezencie wypalonego CD-R, z porządną okładką, a nawet kolorową naklejką na samą płytę, która notabene szybko odpuściła.
Pan Darek naprawdę się postarał, choć nie uniknął błędów. Otóż "uparł" się na datę koncertu, jako 4 sierpnia 1982 roku. Chwilę potrwało zanim przekonałem go do prawdziwej daty 12 sierpnia. Czwartego sierpnia, to ja wyjeżdżałem na zlot hippiesów do Częstochowy. Do składu dopisał jeszcze siłą rozpędu gitarzystę Tony'ego Bourge'a (w miejsce Johna Thomasa), a o listę utworów poprosił mnie, pozostawiając "wielokropki". Posłuchałem całości z dużą przyjemnością, co kilka minut dopisując do kartki kolejny tytuł. Pełną korektę wręczyłem Panu Darkowi przy najbliższej okazji, a on zaś przy jeszcze następnej wręczył mi nowiutki okładkowy komplet.
Warto przy okazji nadmienić, że za okładkę posłużyła postać "papużki" wzięta z kompilacyjnego longplaya "The Best Of" - przyozdobiona na górze po lewej miniaturką poznańskiej "Areny", a u prawego dołu widokówką poznańskiego Ratusza. Nieźle.
Fajnie słucha się Burke'a Shelleya próbującego nawiązać kontakt z naszą publicznością - z "polskim powitaniem", jak i rozentuzjazmowany tłum. Na pozamuzyczne wyróżnienie spośród 11-utworowej listy na pewno zasługuje fragment ukryty na pozycji nr 10. Gdy Budgie zagrali "Wildfire", zakończyli tym samym podstawowy występ, a wygłodniały muzyki tłum zaczął przez nieco ponad dwie minuty upraszać się o ich powrót na scenę. A warto było, bowiem bis zainicjował fragment Toccaty i Fugi J.S.Bacha, który przeszedł w wielbione u nas "Breadfan". Zanim jednak muzycy to zagrali, słychać w hali wielkie podniecenie, okrzyki, skandy, głośne wymiany myśli, a pośród nich jedna szczególnie się rzucająca: "jakby Ciocia Basia tu była, to....".
Pomyślałem, że ten temat już zamykamy, ale nie, Pan Darek zapytał ostatnio, czy na koncercie Budgie w "Eskulapie" w 2007 roku (doprecyzowując 12 kwietnia 2007 r.) muzycy zagrali "Rodziców". Kurcze, licho to pamięta - odrzekłem. Jak mam to pamiętać, skoro byłem na trzech koncertach Budgie, a samych "Parents" w życiu posłuchałem chyba z tysiąc razy. W różnym czasie i przeróżnych okolicznościach. Pomyślałem; sprawdzę na blogu. No tak, z tym, że zbyt krótko go prowadzę, bo dopiero od jesieni 2010 roku. Przyszło zatem zajrzeć do klasera z koncertowymi biletami (i pamiątkami) i mieć nadzieję, że zamiast wklejenia w nim tylko samego biletu, znajdę także coś więcej. I znalazłem - kopię oryginalnej setlisty, którą dysponował na własnym stole mikserskim realizator tamtego koncertu. Skąd ją mam? Nie pomnę. Wszystko na niej zapisano skrótami. Łamiąc jednak enigmę wychodzi na:
1. Panzer Division Destroyed
2. Guts
3. Dead Man Don't Talk
4. Melt The Ice Away
5. Justice
6. I Turned To Stone
7. Falling
8. Parents
9. Tell Me, Tell Me
10. In For The Kill / Crash Course In Brain Surgery / Hot As A Docker's Armpit
11. Nude Disintegrating Parachutist Woman / Zoom Club
12. Napoleon Bona Part 1/2
bis:
13. Breadfan / Whiskey River
Kto wie, być może Pan Darek dotrze do materiału i z tego koncertu...., jak i do następnego z listopada 2008.....






Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - 
www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00



"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"