Piękna muzyka, a przede wszystkim niesamowite przyjrzeć się przeżywającym ją wykonawcom. I choć oceny jury ostatecznie mocno odjechały z odczuciami publiczności, sam nie jestem na etapie, by pozwolić sobie na własne. Z zasiadających w honorowej loży polityków, najwięcej miałby tutaj do powiedzenia, nie prezydent Polski czy marszałek Sejmu, a Rafał Trzaskowski - prezydent W-wy, którego Ojciec był przecież wybitnym pianistą jazzowym.
Mnie na podstawie konkursowego kalejdoskopu, do gustu przypadł występ naszego Piotra Pawlaka. No, ale ja lubię tego rodzaju muzyków, którzy grają całymi sobą. Język ciała to też element sztuki.
Całkiem niezły wczorajszy koncert Erica Lu, zwycięzcy tegorocznego Konkursu, z Narodowymi Filharmonikami. Utwór wykonany na bis - Walc cis-moll Op. 64, No.2 - mam nawet na piekielnie starym, monofonicznym winylu Muzy w wydaniu Reginy Smendzianki. Płyta trzeszczy jak ta lala, ale rekompensuje nieobejrzenie najlepszych Szopenistów. A tak w ogóle, fajnie było okiem poniedziałkowej kamery popatrzeć i posłuchać Lidii Grychtołówny, wiekowej już dzisiaj Pani - bodaj dziewięćdziesięciosiedmioletniej - a w przeszłości (obecnie myślę, także) wybitnej pianistki, której nazwisko znam całe życie. To jest ta szkoła humoru i ciętego języka, które to cechy szczególnie uwypukliły się, kiedy Pani Lidia bez owijania wyrażała sprzeciw plus kąśliwą ocenę wobec ślamazarnej pracy komisji konkursowej nad ostatecznym werdyktem.
Ekscytujmy się muzyką, nie polityką czy sportem - sztuka ponad wszystko.
Jeśli dotrwam, za pięć lat obejrzę od deski do deski.
andy
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub afera.com.pl
"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań) lub radiopoznan.fm
![]() |
Eric Lu |