czwartek, 8 czerwca 2023

Daliland

Ano proszę, jaki zbieg okoliczności, nie dalej jak przed paroma tygodniami nastawiłem w 'nawiedzonym' kilka numerów Steve'a Harleya i jego Cockney Rebel, a tu właśnie dwa spośród nich ("Tumbling Down" oraz "Make Me Smile") wykorzystano w filmie "Daliland". Rzecz o ekscentrycznym malarzu Salvadorze Dalim, a konkretnie o jego schyłkowym etapie życia, nie bardzo szczęśliwym i na swój sposób samotnym. Jego żona to jak zatrute wino. Chciwość i niewierność. Obraz oparto o relacje Daliego z młodym asystentem, jego ogromnym wielbicielem, który w zasadzie wymusił desygnację do wejścia w jego świat.
Niezłe aktorstwo, choć gorzej z Amandą Lear i Alice'em Cooperem. U Amandy zgadza się głos, reszta przegrywa, z kolei Alice Cooper groteskowy.
Sporo dobrych dialogów i wytrawnych kadrów, no i wzruszający Dali dyrygujący wiatrowi.
Szkoda, że brakuje samych obrazów. Te tylko w 'porannikach'. A przecież wszystko wokół nich się toczy.
Wspaniały film. Właśnie takiego oczekiwałem. A co na to pozostałych siedem osób z 'dziewiątej' sali w Kinepolis?

a.m.


"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl

 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"