sobota, 5 września 2020

weteran psychicznych wojen

W oczekiwaniu na nowy album Bi Ou Si - tak na nich mawiają Amerykanie ("The Symbol Remains" już w październiku) - piosenka na dziś: "Veteran Of The Psychic Wars". Temat pochodzi z jednego z najlepszych albumów grupy, "Fire Of Unknown Origin" (1981) - 29 miejsce w UK, 24 miejsce w USA. Wydano z niego tylko jednego singla - "Burnin' For You". W wersji amerykańskiej na siódemki bisajdzie mieliśmy "Vengeance (The Pact)" - 40 pozycja na Billboardzie, zaś w Europie stronę B małej płyty zagospodarowało "The Black And Silver" (nie notowane na brytyjskim topie) - na albumie dodatkowo jeszcze opatrzone przedrostkiem "Heavy Metal". "Tytuł "Weteran Psychicznych Wojen" jest skróconą wersją rozbudowanego verbum "weteran tysiąca psychicznych wojen", zastosowanego w pewnym fragmencie albumowego "Wojownika Na Krawędzi Czasu" grupy Hawkwind - to jeszcze czasy, gdy w tej grupie na basie zasuwał Lemmy.
"Fire Of Unknown Origin" wyprodukował zmarły niedawno Martin Birch, który jednocześnie pełnił tu rolę inżyniera dźwięku. To jeden z dwóch albumów Blue Öyster Cult, których produkcji podjął się ten magiczny dźwiękowy twórca. Kapitalny tomik, jeden z najlepszych w dorobku grupy, a dla mnie osobiście to nawet ichniejsze top 4 - w jednej linii z "Imaginos", "Agents Of Fortune" oraz "Spectres". Niczego nie ujmując przebojowemu "The Revolution By Night", który na przekór oczekiwaniom nie liznął list przebojów nawet w ich dolnych sektorach. Tu także kapitalny producent - Bruce Fairbairn.
Kawałek "Veteran Of The Psychic Wars" znalazł się w epicentrum albumowej strony A, czyli w najbardziej rozbujanym fragmencie, z którego nie było ucieczki.
Eric Bloom śpiewał: "... widzisz mnie teraz, widzisz weterana tysiąca psychicznych wojen, moja energia się wyczerpała, a zbroja poszła w drobny mak. Zużyłem całą broń, jestem bezsilny i skąpany w żałobie, zaś rany na mym ciele są tym, z czego mnie stworzono. Zaraz zaraz, czy aby słyszałem, kiedy mówiłeś, że to zwycięstwo? ... ".


A.M.