Złych wieści ciąg dalszy. Dosłownie przed niedawną chwilą Słuchacz poinformował mnie o śmierci Johna Thomasa - byłego gitarzysty Budgie. Zauważyłem ponadto na Facebooku wpis Steve'a Williamsa (perkusisty): "Mój Przyjaciel i zespołowy kolega John Thomas niestety zmarł ubiegłej nocy. Myślami jestem z nim i jego ukochanymi".
John Thomas został gitarzystą w Budgie w 1979 roku. Zastąpił na tym fotelu Tony'ego Bourge'a oraz "niealbumowego" i krótkotrwałego Roba Kendricka. Jego osoba wniosła w szeregi grupy metalowy wigor i z dumą otworzyła nową dekadę lat 80's, w której Budgie zaczęli grać zupełnie inaczej - ale nadal świetnie. Najpierw muzycy zrealizowali wspólnie 4-utworowy mini album "If Swallowed Do Not Induce Vomiting" (1980), by nieco później już trzy pełnoprawne longplaye: "Power Supply" (1980), "Nightflight" (1981) oraz "Deliver Us From Evil" (1982).
W składzie Burke Shelley / John Thomas / Steve Williams grupa odwiedziła Polskę. Stało się to w sierpniu 1982 roku. Dając przy tym sporą liczbę koncertów w większych miastach naszego kraju.
12 sierpnia 1982 r. zagrali w moim Poznaniu. Byłem. Wielkie wrażenia. A dzisiaj smutek. Przyszedł czas pożegnać jednego z bohaterów i zarazem ulubieńców tamtych młodzieńczych lat. Zawsze chętnie słuchanego po dziś dzień. Ach....
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) -
www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
"... dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"