Jedynka Tracy przywołuje cudowne czasy kobiet u schyłku lat osiemdziesiątych. Za jednym cynglem wystrzeliły Suzanne Vega, Tanita Tikaram i Tracy Chapman. Było jeszcze parę innych, lecz te wydają się najistotniejsze. Wszystkie niesamowite, oryginalne, absolutnie inne, a przy tym jakże spójne. Pamiętam, jak jednym tchem ludzie wychodzili z berlińskich sklepów, pod pachami ściskając okładki albumów: Suzanne Vega "Solitude Standing" (z m.in. "Luką"), Tanitą Tikaram "Ancient Heart" (tutaj z kolei "Twist In My Sobriety") oraz Tracy Chapman "Tracy Chapman" (obłęd album, choć los wyróżnił znacząco tylko "Fast Car"). I właśnie wszystkie je stawiam teraz przed sobą, pomimo iż nie w winylach - jak by należało się odnieść tymi nośnikami do epoki - a w wersjach CD, które z czasem stały się mym podstawowym do słuchania narzędziem. Suzanne w winylu nigdy nie miałem, nie licząc rzecz jasna działalności sklepowej, gdzie przeszło przez me ręce co najmniej kilka egzemplarzy. Tracy owszem, miałem, lecz w ramach zdobycia CD, czarny placek poszedł w ludzi. Tanitę skrywam na polskim nośniku, albowiem Polskie Nagrania Muza niegdyś tytuł ten zlicencjonowały, a że naszych tłoczeń, nawet w imię kompaktów, sumienia wywalać nie potrafiłem, tak też został ze mną ten winyl i niczego nie zmieniajmy.
Zachęcając Państwa Szanownych do reedycji jedynki Tracy, andy odpalił sobie stuletnie, niemodne CD, i pomimo dzisiejszych kilku odtworzeń, nie dostrzegłem ani jednej przybyłej ryski, tym bardziej dodatkowych szmero-trzasków. Płyta gra, jak po pierwszym kontakcie.
To wciąż cudny album. Czas mu nie szkodzi. Jaka Tracy była wtedy prospołeczna. Stała obrończynią ludzkich praw, godności, w całym wymiarze równouprawnienia. Śpiewała przekonująco, wyraziście, całą sobą sprzeciwiając się nędzy i wyzyskowi. Muzycznie zaś godnie kontynuowała - podobną nawet w urodzie - Joan Armatrading, a przy tym okazała się jeszcze wyrazistsza. Piosenka "Fast Car" rozkochała w sobie cały świat. Obecnie nie do pomyślenia, by tego rodzaju ballada pociągnęła tłumy. Co tam tłumy - miliony! Jednak w latach osiemdziesiątych byliśmy inni, wrażliwsi jakby, mniej konsumpcyjni, tym samym bardziej podatni na wiele wrażliwych sfer, jak choćby te dotyczące bytu i sprawiedliwości. Tracy w "Fast Car" oznajmiała: ty masz szybką brykę, a ja mam plan jak nas stąd wydostać. Możemy znaleźć fajną pracę i w końcu się przekonać, co znaczy żyć. Niewiarygodne, pięciominutowa, trochę jednostajna ballada, a biła rekordy popularności. Radiostacje absolutnie nie ośmielały się zamykać Artystce ust, zanim nie nastał ostatni akord. Zresztą, o tym mówieniu, jest na samym początku, w piosence "Talkin' Bout A Revolution". Kolejnej balladzie, bo powiedzieć sobie musimy, Tracy tylko ballady. Jedne wolne, inne jeszcze wolniejsze, czasem jakaś ożywiona, lecz ballada goniła balladę. Była w nich wirtuozerką, cudownie słuchało się jej murzyńskiego, zatroskanego, jednocześnie silnego głosu. No więc, w "Talkin' Bout A Revolution", idzie mniej więcej tak: czy nie wiesz, że jedynie gadanie o rewolucji brzmi zaledwie jak szept? Podczas, kiedy inni wystają w kolejkach po zasiłki, czekając na społeczny awans, my tylko rozmawiamy. Istotny początek albumu, od razu było wiadomo, o czym będzie w dalszej jego części. Dlatego trzeba go na serio posłuchać, bez łatwizny, że tylko "Fast Car", i po sprawie. Mało tego, są tu przynajmniej dwie jeszcze piękniejsze piosenki. Jak dla mnie "Across The Lines" - śliczna, trzyipółminutowa melodia, która waliła amerykańską biedą, slumsami i podziałami. No bo, kto ośmieliłby się przejść pod mostem, przez tory oddzielające białych od czarnych. I jeszcze moja ukochana "Baby Can I Hold You": ...Kochanie, czy mogę cię przytulić dziś wieczorem? Może, gdybym zapytała o to we właściwym czasie, dzisiaj byłbyś mój. Tracy zaśpiewała z niepojętym uczuciem, wręcz oddaniem, zupełnie, jak gdyby zaraz miała skoczyć z mostu. Wzrusza mnie ten song, i gdybym dostąpił go na żywo, kto wie, różnie mogłoby być.
andy
"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Radio Poznań) lub radiopoznan.fm
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub afera.com.pl