poniedziałek, 24 czerwca 2019

"NAWIEDZONE STUDIO" - audycja z 23- na 24 czerwca 2019 / Radio "Afera" - 98,6 FM Poznań





"NAWIEDZONE STUDIO"
z niedzieli 23-ego na poniedziałek 24 czerwca 2019 - godz. 22.00 - 2.00
 
RADIO "AFERA", 98,6 FM (Poznań)
www.afera.com.pl 


realizacja: Janek Mojżeszewicz
prowadzenie: Andrzej Masłowski







SANTA ANA WINDS - "Santa Ana Winds" - (2016) - w pierwszej godzinie troszkę moich propozycji na właśnie napoczęte wakacje. Piosenek dobrze nam znanych, lecz chyba wszyscy właśnie takie lubimy najbardziej.
- Love Is A Mystery - {Bill Quateman cover} - śpiew BRAD HENSHAW

AIRRACE - "Untold Stories" - (2018) - Brytyjczycy grają momentami rzetelnego hard rocka, jednak "Summer Rain" to raczej AOR'owa piosenka, idealna do muzycznego plecaka. Adam Payne i jego koledzy, za jej sprawą zasugerowali, by zmyć z siebie owym "letnim deszczem" wszelakie ponuractwo, a wpuścić w swe progi uśmiech lata.
- Summer Rain

CHINA SKY - "China Sky II" - (2015) - Ron Perry to w mojej opinii hard rockowy wydzierus na miarę Davida Coverdale'a, Jamesa Christiana czy Kelly'ego Keelinga, jednak z uwagi na niewielki płytowy dorobek wciąż muzyk pozostaje w ich cieniu.
- One Life

HARLAN CAGE - "Double Medication Tuesday" - (1998) - doskonały suplement do najnowszej płyty Fortune "Fortune II". Ten sam wokalista (Larry Greene), podobne emocje, a nawet i artystyczny zamysł, do tego piosenka "Halfway Home", która jest pierwszym wcieleniem znanej nam od niedawna "Overload".
- Blow Wind Blow
- Halfway Home

PLAYER - "Too Many Reasons" - (2013) - pod koniec lat 70-tych podbili Amerykę piosenką "Baby Come Back", a tu zamieścili jej nowe wdzianko. Poza tym, w obręb dostarczonych nowych piosenek załączyli jeszcze cover genialnego brit-psychedelika "Kites". Rzecz w swej treści banalnie urocza, o tym, iż na latawcu wypiszę "kocham cię", i niech wszyscy zobaczą. W kwestii nastroju i melodii kompozycja z gabloty wybitnie zasłużonych. U nas Player niemal nieznani, więc dodam, iż obecnie grupa jest zaledwie duetem, którego głównym wokalistą Peter Beckett, natomiast od zawsze wspomaga go niejaki Ronn Moss. Jegomość głównie u nas kojarzony z roli Ridge'a Forrestera, w tasiemcowym serialu "Moda na sukces". Niegdyś pokazałem mojej Mamie okładki płyt Player, jednocześnie zapytując: "Mamo, poznajesz tu kogoś?" - Mamuś wskazała na Mossa, dodając: "no pewnie, Ridge Forrseter".
- Baby Come Back
- Kites - {Simon Dupree And The Big Sounds cover}

SIMON DUPREE AND THE BIG SOUNDS - "Kites" - (1993) - kompilacja. Powyżej kopia "Latawców", a tutaj oryginał. Wiadomo, niedający się nikomu wyprzedzić. Tym bardziej, że końcowa żeńska melorecytacja do dzisiaj przysparza o ciarki na ciele.
- Kites - {singiel, 1967}

OMEGA - "Greatest Performances - 50 Years" - (2012) - koncertowo, z burzą oklasków i nieopisywalną eksplozją ładunku emocjonalnego, jakiego ten utwór w wydaniach koncertowych doświadczał już tuziny razy, a tutaj mamy właśnie tego namiastkę. Coś, co należy przeżyć na własnej skórze.
- Gyöngyhajú Lány

WARMRAIN - "Back Above The Clouds" - (2019) - co za muzyka! Wynalazek Piotrka "nie tylko maszyny są naszą pasją". Zresztą, mówiłem wczoraj Państwu, Piotrek w moich oczach jest jednym z czołowych rewelatorów nowinek muzycznych, jakich nosi niebiesko-zielona planeta. Jak on to robi?
- Absent Friends
- Here Comes The Rain Again - {Eurythmics cover}

STRAND OF OAKS - "Eraserland" - (2019) - nie kupiłem w Berlinie, ale już dziura zacerowana. Dzielnie spisał się jeden ze sklepów internetowych, który obiecał zrealizować zamówienie po dwóch tygodniach, a ostatecznie sprawę ogarnął w tydzień.
- Weird Ways
- Eraserland

BEAR'S DEN - "So That You Might Hear Me" - (2019) - nowy album nie zaskakuje świeżością poprzednika "Red Earth & Pouring Rain", jednak trzeba go nieco posłuchać, dać mu szansę - jest inny.
- Not Every River
- Laurel Wreath

OKTA LOGUE - "Runway Markings" - (2019) - wczoraj na ruszcie finałowy kawałek z najnowszego longplaya młodych Niemców. Wkrótce płytę zrecenzuję, choć chyba każdy Słuchacz Nawiedzonego Studia domyśla się, co napiszę.
- Out Of Gas

OST - "Circle Of Friends" - (1995) - prześliczny soundtrack, film zapewne także, choć do dzisiaj nie miałem z nim przyjemności. Kręcono go w irlandzkim Kilkenny oraz miejscach okolicznych, a więc w wybranym do życia miejscu przez naszego audycyjnego przyjaciela, a i w wielu muzycznych kwestiach także wysłannika, Andrzeja z Zielonej Wyspy. Właśnie od niego otrzymałem tę muzykę. Z wielką przyjemnością słucham jej teraz i równie chętnie będę do niej powracać. Całuję stópki Panie Andrzeju! Najpierw prawą, później lewą. Prawa to ta, której duży palec jest po lewej stronie. Jeszcze tylko muszę obczaić tajniki tej lewej.
SHANE McGOWAN and MÁIRE BRENNAN - You're The One
THE LONG JUMP BAND - Love Is A Many Splendored Thing

SILENT RUNNING - "Deep" - (1989) - ostatni album Irlandczyków z Północy. Działali w latach 80-tych, nagrali zaledwie trzy płyty, wszystkie bardzo udane. Muzycznie wbijały band w folk-rockowy nurt, głównie czczony przez entuzjastów Simple Minds, U2, The Alarm, Hothouse Flowers czy Chameleons, jednak nigdy Silent Running nie dostąpili ich sławy. Szkoda, bowiem muzyka wspaniała. Niedawno reaktywowali się, więc kto wie, może ich czasy właśnie nadchodzą...
- Deep In The Heart Of Nowhere
- Everything Your Heart Desires
- Angel Of Mercy

SIMPLE MINDS - "Street Fighting Years" - (1989) - płyta epoki zimnej wojny, muru berlińskiego, pierestrojki ... , inna sprawa, że choć mocno nasiąknięta ówczesnymi światowo-politycznymi nastrojami, to przede wszystkim artystycznie genialna! Były to czasy, kiedy ekipa Jima Kerra rywalizowała z U2. Obie formacje szły łeb w łeb, dopiero niestety lata dziewięćdziesiąte zepchnęły Simple Minds na koniec peletonu, otwierając przed U2 wrota do bezkresnej sławy. Piosenka "Wall Of Love" sugerowała: zamiast muru nienawiści oraz podziałów, zbudujmy wielki mur miłości.
- Wall Of Love

BRUCE SPRINGSTEEN - "Western Stars" - (2019) - z wypiekami na twarzy słucham nowego Springsteena. W moim CD-playerze płyta przeleciała już ze dwadzieścia pięć okrążeń.
- The Wayferar
- Tucson Train

SOUTHSIDE JOHNNY & THE JUKES - "At Least We Got Shoes" - (1986) - w USA bardzo cenią tę rywalizującą nieco z Bossem formację. Wiadomo, ze Springsteenem nie wygra nawet papież, ale takie albumy zawsze radują. Dla mnie John Lyon to ekstra gość, który ma fajnie postrzępiony głos, w dodatku sprawnie szlifuje ustami po swej lśniąco srebrzystej harmonijce.
- Till The End Of The Night
- I Only Want To Be With You - {Dusty Springfield cover}

JOHN ILLSLEY - "Coming Up For Air" - (2019) - Illsley zawsze nagrywa nastrojowe, tylko z lekka rockowe płyty, które ze zrozumiałych względów na domiar wszystkiego pachną stylem Dire Straits. Niebawem zrecenzuję jego najnowszy mini album, choć w tym przypadku także nowych lądów nie odkryję.
- When Things Go Right

ALESSI - "Long Time Friends" - (1982) - rewelacyjny amerykański duet, u nas kompletnie no-name'owy. W Ameryce sprzedali wiele milionów płyt, tam także ich twórczość obsypywano licznymi nagrodami. Na ich płytach sidemanami bywali wszechstronni muzycy, zarówno rockowi jak i jazzowi, i to z najwyższej półki. Posługując się tą płytą, weźmy z brzegu Steve'a Lukathera i Jeffa Porcaro - obaj z Toto, bądź Lenny'ego Castro, Erica Johnsona, Larry'ego Carltona czy znakomitą wokalistkę Patti Austin, której niedawno posłuchaliśmy z jej solowego albumu. Poza tym, produkcją wczoraj zaprezentowanego dzieła zajęli się trzej giganci: Christopher Cross, Michael Ostin oraz Quincy Jones. "Long Time Friends" stanowi za dowód perfekcyjnej płyty, na której nie ma żadnych słabych punktów. Co tam słabych, nawet przeciętnych. Każda piosenka zrzuca czapki z głów. Muszę kupić nowy egzemplarz, bo ten za sprawą lat i częstego użytkowania obecnie już naprawdę nieźle zajechany.
- What A Way To Go
- Still In Love
- Forever - {backing vocals CHRISTOPHER CROSS}
- Long Time Friends

JOE JACKSON - "Night And Day" - (1982) - do tej pory miałem to tylko na winylu, i też na mocno wyeksploatowanym. Od teraz może on sobie spoczywać, niczym emerytalny relikt przeszłości. Wreszcie natrafiłem na CD. Kupiłem w berlińskim Saturnie za 5,99 euro, a więc nawet nie w cenie obiadu. Cheeseburger na steku na tamtejszym Kudamie kosztował 13,99.
- Steppin' Out
- A Slow Song






Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań 
 
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"