niedziela, 31 marca 2019

bez przyzwyczajeń

Układając playlistę do dzisiejszego Nawiedzonego, z tyłu głowy siedziała mi chęć dotarcia do wyrobionego i otwartego odbiorcy. Dlatego do katalogu dopisałem dwie nietypowe płyty. Z muzyką jaką lubię, a której nie serwuję na co dzień.
Wraz z nadejściem wiosny odczuwam potrzebę zmian. Pewne przyzwyczajenia zaczynają nudzić, potrzebuję więc wstrząsu, nawet kosztem poniesienia konsekwencji.
Nie potrafię bezustannie walczyć o słuchacza od "Stairway To Heaven" czy "Smoke On The Water". Ok, ja także z tymi kawałkami jestem zżyty, ale trochę meczą mnie odwieczne rozważania na temat Led Zeppelin, Deep Purple, AC/DC, Whitesnake, Pink Floyd i Queen. Często z moimi muzycznymi rówieśnikami-kompanami także nie da się już posunąć choćby o krok. A jeśli już, to tylko wzbogacając krąg zainteresowań o Riverside, Greta Van Fleet, Jacka White'a, Rival Sons i Stevena Wilsona. A to tak, jakby w kółko oglądać "zero siedem, zgłoś się", by na zagrychę wciągnąć jeszcze kilka deko "house of cards". Dlatego umawiając się na muzyczne meetingi, doceniam zawartość szklanki, bowiem analizowanie wciąż tych samych płyt nużące. Tym bardziej, że rock'n'roll w takim wydaniu to wyprasowane spodnie na kant, plus deklaracja miłości do muzyki głównie z przeterminowanych płyt - dostępnych w sektorze "niska cena".
Przeczytałem nieautoryzowaną autobiografię Kuby Wojewódzkiego. Ciekawi mnie, czy autor tej szybko dającej się przeczytać knigi zdaje sobie sprawę, że tak, jak sam postrzega ludzi, tak oni jego?
Szkoda, że Kuba nie potrafi nikomu za cokolwiek podziękować. Wyjątkiem Robert Brylewski oraz kilku polish punk/reggałowców. A skinąć głową choćby za to, że wielu przed nim otworzyło drzwi. Tymczasem niesforny Kuba z wielu szydzi i pogrywa na nosie. A jeśli wyraża szacunek, czyni to nieelegancko. Niesmak budzi też stosunek króla TVN do dawnych współpracowników Magazynu Muzycznego czy radia. Rozumiem, miało być na luzie, wesoło, jednak ktoś tu sam wyszedł na buca. Jest też o Tomku Beksińskim. Jeśli nie zapomnę, zacytuję w audycji.
Nie wiem, jak czuje się facet, który świadom, że jest właścicielem eks-byłej Wojewódzkiego, teraz analizuje pikantne kadry z życia wybranki, o przeszłości czyniącej z niej zero. Cóż, Kuba lekką ręką traktuje wszystkich i wszystko, bo chyba jeszcze nigdy nie spuszczono mu solidnego manta.
Mało ambitna literatura, spowita przez człowieka, którego inteligencję i bogactwo językowe doceniam, jednak o wspólnej butelczynie mowy nie ma.
W kraju debata o ACTA 2. Internet przepełniony ostrzeżeniami, że za chwilę przyjęta przez Parlament Europejski ustawa zmieni go całkowicie. Sprawa rozbija się o wprowadzenie podatku od linków, czyli o obarczenie odpowiedzialnością osób, które udostępnią w internecie materiały prasowe lub obrazkowe, a także o filtrowaniu postów użytkowników, które będzie można uznać za pirackie. Ja jednak cierpliwie czekam, aż wreszcie ktoś na serio weźmie się za muzykę, a sami artyści zaczną dbać o własną sztukę i interesy, podcinając wszelakim dotychczasowym sępom gałęzie.
Trener Nawałka zwolniony. Po raz kolejny totalna nawałka. Utytułowany szkoleniowiec ma już chyba najlepsze chwile za sobą. Pod jego wodzą Lech grał gorzej niż niejednokrotnie ambitni trzecioligowcy. Niestety nastąpiło zwarcie na linii dużych wymagań trenera, wielkich oczekiwań klubu, a zbuntowanej szatni. Nawałka był równie bezbarwny i bez szybkości, co jego piłkarze.
Niedawno pożegnaliśmy Scotta Walkera. Ambitnego twórcę, rozpoczynającego od mało skomplikowanych piosenek w duecie The Walker Brothers, jednak z czasem brnącego ku alternatywnemu, niemal eksperymentalnemu pop.
Wczoraj dotarła wieść o śmierci Mikołaja Matyski - ostatniego perkusisty Abraxas. Fajnej polskiej prog-rockowej formacji, niezwykle cenionej w kręgach dawnej Beksiowej Trójki Pod Księżycem. Z tej racji posłuchałem nagrań z płyt "99" i "Live in Memoriam".
Zapraszam na 98,6 FM Poznań, godz. 22.00. Pogram z marca na kwiecień, trochę wiosennie, niekiedy ostrzej i dynamiczniej, czasem też z dala od przyzwyczajeń i wymogów. A co istotne, na żywo.






Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań 
 
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
 
  ==================================
 
Grupa na Facebooku:
"Nawiedzone Studio - Słuchacze"