Nicko twierdzi, iż pozostanie członkiem grupy, że wciąż będzie się w niej realizować, ale już tylko w studio. No właśnie, jak on to sobie wyobraża? Że jego następca pozostanie drugoplanowym dodatkiem scenicznym, że nie zaangażuje się mocniej, nie skonsoliduje swych więzi czymś głębszym? Czas pokaże, póki co, właśnie coś się kończy.
Iron Maiden nieustannie mi bliscy. Z dyskretnego szczęku blach, najbliżsi. I nie zagrozi grupie żadna cienka Metallica, która w mej niepojętości od lat uchodzi za #1 metalu. To jakaś kpina. Ale, że tak chce świat, nie będę walczyć z wiatrakami.
Owszem, na ostatnich kilku albumach Maideni sprzeciętnieli, zacięli się i nie piszą już wielkich piosenek, jednak to, co zdziałali w latach osiemdziesiątych, daje im wieczystą chwałę.
Życzę Państwu kolorowego świata, lecz winyli tylko czarnych!
andy
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub afera.com.pl
w każdy poniedziałek od 22.07 do 24.00
na 100,9 FM Poznań (Radiooznań) lub radiopoznan.fm