piątek, 17 stycznia 2014

...lekka zima...

Od trzech dni jest już pierwsza tegoroczna nowość - Bruce Springsteen "High Hopes". Kupiłem, a jakże. Mam na podwójnej czarnej i na małej srebrzystej, tak było w zestawie. Dobrze, że Boss teraz wydał płytę, akurat ostatnio siedzę w takich klimatach. Kupiłem także DVD "Spacer po linie" ("I Walk The Line"). To historia Johnny'ego Casha i jego ukochanej June Carter. Podobno Johnny i June sami dobierali aktorów do ról głównych, a fachowcy z Nashville, producenci, muzycy, itp... stwierdzili, iż historia opowiedziana w filmie jest w 90 procentach zgodna z faktami. Filmów nie zbieram, kinem się nie interesuję, więc nawet nie miałem pojęcia, że wiele lat temu taki obraz powstał.
Zagram Państwu w niedzielę jedną piosenkę Johnny'ego. A może nawet i dwie? Zobaczymy. Najchętniej grałbym tylko taką muzykę, ponieważ głównie teraz tego słucham. Jeśli macie Państwo jakieś regularne albumy (nie kompilacje!) J.Casha, a chcielibyście się ich pozbyć, dajcie znać, może dobijemy targu. Mogą być nie tylko te z country, interesują mnie także gospelowe. Wszystko co z genialnym głosem Mistrza. Na starość muszę nadrobić zaległości.
Dobrze, że u nas nie ma mrozów. Na wschodzie mocno trzęsie. I pada śnieg. Brrr! Jak zauważyliście Państwo nie narzekam w tym roku na zimę. Jest jak na tę porę roku nad wyraz ciepło. A to, że brakuje słońca i często pada, cóż... wkalkulowane w styczeń. Każdy ciepły dzień jest zyskiem i przybliża do wiosny. To już tylko dwa miesiące. Wow!!! Dla mnie wiosna przychodzi wraz z marcem w kalendarzu. Trzy tygodnie wcześniej. Taka psychologia, ale warto się w nią zabawić. Ułatwia i ociepla.
Odpoczywam od informacji ze świata, także od sportu. Zresztą, nie ma boiskowej kopaninki, to nie ma się w co wczuwać. Siatkarki jednym meczem zawaliły wyjazd na mistrzostwa, w skokach co rusz wygrywa przypadek, czyli ten, któremu dmuchnie dobry wiatr, szczypiorniści dostają baty jak nasi futboliści,... Lipa. Jutro sparingowy sprawdzian naszych kopaczy z Norwegami. Już się boję. Polska na 77 miejscu rankingu - koszmar! Wszyscy nas wyprzedzają. Tym naszym łamagom zbyt dużo się płaci. Jak gwiazdom. Chore, wypadałoby to urealnić.
Czuję niesmak po atakach na WOŚP Jurka Owsiaka. Długi temat, nie na bloga, ale z dala ode mnie jeśli ktoś popiera chamstwo włożone w jedną z nielicznych humanitarnych akcji. Wzruszył mnie ten 10-letni chłopiec. Dlaczego tacy ludzie muszą chorować, cierpieć ...?
W wolnej chwili zaglądam do podwójnego portretu Beksińskich. Wciągająca lektura. Zaczynam parę spraw lepiej dostrzegać.
Najważniejsze, że już początek weekendu.
Miłego wypoczynku.


Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)

===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP"