W ten weekend miałem zagościć na góralskim weselisku. W perspektywie czterodniowy wypad na południowo-wschodni kraniec Polski, gdzieś w okolice Krynicy/Przemyśla. Ponad tysiąc kilometrów w obie strony. Na szczęście z Żonką kompletnie nie mieliśmy ochoty wbijać się w sztywniackie odzienie, w zamian zaś postanowiliśmy podobny kilometraż i budżet wykorzystać na grudniowy pobyt w Pradze. Nigdy w niej nie byłem, więc będzie to dla mnie nie lada atrakcja.
Jest jeszcze jeden plus, spotkamy się jutro na 98,6 FM Poznań. Do zaprezentowania tyle muzyki, że w razie gdyby, wieczór nie do nadrobienia. Jednak w grudniu mogę z jedną audycją nawalić, ale uczynię wszystko, by tak się nie stało.
Podczas pogawędki z pewnym jegomościem, wiele się o sobie dowiedziałem. Według jego wiedzy, "niesympatyków" mam dużo więcej, niż do tej pory przypuszczałem. Co powodem? - nie wiadomo. Po prostu tak jest i muszę ów stan zaakceptować. No cóż, chyba nikt z nas takich wieści nie lubi, jednak takie życie. Mnie również, w sile wieku, nie zależy na pokochaniu całego świata - i jak widać, z wzajemnością. W ogóle zależy mi coraz mniej. Za wyjątkiem Najbliższych oraz Słuchaczy, dla których poświęcam czas każdej niedzieli, a oni w zamian.
Nie zmienię przecież niczego z dnia na dzień. Życie zrobi to za mnie, za nas. Mój radykalizm bywa irytujący nawet dla mnie samego, jednak uważam, że każdy facet musi mieć jajca - a za to dyplomów nie dają. Nie cierpię konformistów, mdli mnie na ich widok, a jest ich do skrętu kiszek. Lizusów, przydupasów, cwaniaczków. Lecz faktycznie jest spora różnica, ich najczęściej wszyscy lubią.
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
Jest jeszcze jeden plus, spotkamy się jutro na 98,6 FM Poznań. Do zaprezentowania tyle muzyki, że w razie gdyby, wieczór nie do nadrobienia. Jednak w grudniu mogę z jedną audycją nawalić, ale uczynię wszystko, by tak się nie stało.
Podczas pogawędki z pewnym jegomościem, wiele się o sobie dowiedziałem. Według jego wiedzy, "niesympatyków" mam dużo więcej, niż do tej pory przypuszczałem. Co powodem? - nie wiadomo. Po prostu tak jest i muszę ów stan zaakceptować. No cóż, chyba nikt z nas takich wieści nie lubi, jednak takie życie. Mnie również, w sile wieku, nie zależy na pokochaniu całego świata - i jak widać, z wzajemnością. W ogóle zależy mi coraz mniej. Za wyjątkiem Najbliższych oraz Słuchaczy, dla których poświęcam czas każdej niedzieli, a oni w zamian.
Nie zmienię przecież niczego z dnia na dzień. Życie zrobi to za mnie, za nas. Mój radykalizm bywa irytujący nawet dla mnie samego, jednak uważam, że każdy facet musi mieć jajca - a za to dyplomów nie dają. Nie cierpię konformistów, mdli mnie na ich widok, a jest ich do skrętu kiszek. Lizusów, przydupasów, cwaniaczków. Lecz faktycznie jest spora różnica, ich najczęściej wszyscy lubią.
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"