Zagram dzisiaj Państwu Szanownym sporo nowej muzyki, nie gubiąc przy tym starszej lub tej naprawdę starej. Będzie to jednak audycja na całe cztery godziny. Bo i nie potrafię być pod dyktando śpiochów, którzy znikają pod pretekstem porannej pobudki już na grubo przed północą. Panie Andrzeju, niech pan te nowości zagra w pierwszej godzinie, góra w drugiej - słyszę niejednokrotnie. Przepraszam, ale tworzenie audycji traktuję w kategoriach artystycznych. Zatem, teraz musi być to, tamto odpowiednio później, by jeszcze coś innego o stosownej do okoliczności porze. Tak mniej więcej sprawy się mają i nie da rady niczego przestawić. Dlatego, że tak to ujmę: polecam się w całości.
O koncercie Within Temptation szepnę tylko słówko. Co miałem do powiedzenia, nocą napisałem. Choć trzasnąłem jedną kuchę, którą osobiście wyłapałem i zaraz z rana sprostowałem. Nie agencja Knock Out Productions zorganizowała koncert, a Go Ahead - za co przepraszam. Pomyłka jednak w pewnym sensie uzasadniona. Wzięła się z ogłoszonej, bodaj w czwartek czy piątek, informacji o polskich koncertach Battle Beast. Tak się uradowałem, że wszystkich zacząłem informować, często powołując się na sprawczych Knock Out Productions. I tak właśnie nazwą tejże Agencji przesiąknąłem, że również przypisałem jej nieprawdziwe zasługi piątkowemu koncertowi. I kruca bomba, nikt się nie zorientował, nikt nie poprawił. choć tekst napisany w nocy, do porannego momentu korekty przeczytało ponad tysiąc trzysta osób. Poprawiajcie Kochani Nawiedzonego, bardzo proszę. W ferworze walki popełniam takie kwiatki, jestem tylko zwyczajnym śmiertelnikiem. Czasem pomyślę "x", a napiszę "z". Nie wynika to więc z niewiedzy, a roztargnienia. W miesięczniku Audio Video, do którego pisuję od lat, poprawią każdą mą wpadkę, więc nie muszę się martwić, jednak na blogu bywam wszystkim, czyli: redaktorem naczelnym, autorem recenzji, felietonistą, paszkwilistą, zecerem, fotoedytorem, i kim tam jeszcze. Tak więc, w kwestiach merytorycznych przyjmę każdą krytykę, zaś w kwestii posiadanego gustu, nie. W tej materii niegdyś bardzo przypadła mi do gustu pewna, a zawieszona nad barem poznańskiego klubu "u Bazyla" tabliczka, obwieszczająca: "wszelkie wasze sugestie muzyczne mamy głęboko w dupie". I mnie akurat takie dosadności nie obrażają. Wiem jednak, że w tym współczesnym alergicznym społeczeństwie, które trampki do porannego biegania zakłada w rękawiczkach z gumy do prezerwatyw, znajdą się osobnicy tym zbulwersowani.
Obok płyt własnych, jest też przewidziana na dzisiaj świetna płyta-nowość, która właśnie dotarła w ramach prezentu na me niedawne urodziny. Cedek osiadł w jednej z wagonowni, więc... Sympatycy grania, spod objęć gustów RPWL, Blackfield czy The Oceanic Feeling, trzymajcie się mocno. Już niebawem u mnie na Afera FM wspaniały popowy prog rock. Wyrafinowane piosenki, o pełnym brzmieniu, na których prestiż popracowały bogate partie instrumentów klawiszowych - z pianinem i Hammondami włącznie - plus łagodne, a niekiedy wręcz mocne gitary, także smyczki czy flet. Gdyby autora tej płyty solidnie wypromować, na koncerty waliłyby tłumy. Melanż barw wbity w produkt jakości "Q", takim sloganem powinno się tego długograja reklamować.
Do usłyszenia, jak zawsze o 22-giej, na 98,6 FM Poznań ...
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
==================================
Grupa na Facebooku:
"Nawiedzone Studio - Słuchacze"
O koncercie Within Temptation szepnę tylko słówko. Co miałem do powiedzenia, nocą napisałem. Choć trzasnąłem jedną kuchę, którą osobiście wyłapałem i zaraz z rana sprostowałem. Nie agencja Knock Out Productions zorganizowała koncert, a Go Ahead - za co przepraszam. Pomyłka jednak w pewnym sensie uzasadniona. Wzięła się z ogłoszonej, bodaj w czwartek czy piątek, informacji o polskich koncertach Battle Beast. Tak się uradowałem, że wszystkich zacząłem informować, często powołując się na sprawczych Knock Out Productions. I tak właśnie nazwą tejże Agencji przesiąknąłem, że również przypisałem jej nieprawdziwe zasługi piątkowemu koncertowi. I kruca bomba, nikt się nie zorientował, nikt nie poprawił. choć tekst napisany w nocy, do porannego momentu korekty przeczytało ponad tysiąc trzysta osób. Poprawiajcie Kochani Nawiedzonego, bardzo proszę. W ferworze walki popełniam takie kwiatki, jestem tylko zwyczajnym śmiertelnikiem. Czasem pomyślę "x", a napiszę "z". Nie wynika to więc z niewiedzy, a roztargnienia. W miesięczniku Audio Video, do którego pisuję od lat, poprawią każdą mą wpadkę, więc nie muszę się martwić, jednak na blogu bywam wszystkim, czyli: redaktorem naczelnym, autorem recenzji, felietonistą, paszkwilistą, zecerem, fotoedytorem, i kim tam jeszcze. Tak więc, w kwestiach merytorycznych przyjmę każdą krytykę, zaś w kwestii posiadanego gustu, nie. W tej materii niegdyś bardzo przypadła mi do gustu pewna, a zawieszona nad barem poznańskiego klubu "u Bazyla" tabliczka, obwieszczająca: "wszelkie wasze sugestie muzyczne mamy głęboko w dupie". I mnie akurat takie dosadności nie obrażają. Wiem jednak, że w tym współczesnym alergicznym społeczeństwie, które trampki do porannego biegania zakłada w rękawiczkach z gumy do prezerwatyw, znajdą się osobnicy tym zbulwersowani.
spod tej okładki dziś dużo świetnego grania |
Do usłyszenia, jak zawsze o 22-giej, na 98,6 FM Poznań ...
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
==================================
Grupa na Facebooku:
"Nawiedzone Studio - Słuchacze"