wtorek, 5 stycznia 2021

znowu na łączach

Niech nikt nie ma złudzeń, że skończy się zaledwie na naliczeniu podatku za cukier (oraz słodziki - skandal!) w napojach. To tylko pierwszy etap. Cukier jest niemal wszędzie, a więc po napojach "troszczący" się o nasze zdrowie włodarze, teraz zrobią wszystko, by niebawem przyłożyć innym produktom. Najpierw spokrewnionym cukierkom, ciastkom, itp., a później keczupom, hamburgerom, a nawet warzywnym sałatkom. Nie bądźmy naiwni. Ta jakże nieoceniona dbałość o nasze zdrowie musi przecież podreperować mocno w ostatnim trzykwartale nadwyrężony budżet. Dlatego w niedawnym wpisie drogą na skróty pod nowe ceny napojów podpiąłem podwyżkę cen innych cukrowych produktów, jednocześnie sądząc, iż jestem całkowicie zrozumiany, ale chyba nie, skoro jedna z osób zasugerowała, bym się doprecyzował. 

Nagonka wokół osiemnastu nadliczbowych szczepionek (sprawa dotyczy m.in. Leszka Millera czy Krystyny Jandy), wobec pół miliona zmagazynowanych, zakrawa o kpinę. Oczywiście złośliwość na powierzchnię wyciągnęli prowokatorzy, ale tą szczujnią nie przejmowałbym się.

Nowy telefon śmiga jak ta lala, a co ważne, nie obniży jakości zdjęć, jakże potrzebnych dla poziomu bloga. 

Odeszli Gerry Marsden (lider Gerry And The Pacemakers), Alexi Laiho (wokalista, gitarzysta Children Of Bodom, ostatnio działający już nawet w nowej grupie Bodom After Midnight) oraz pianista i organista Mick Bolton (nie mylić z pierwszym, o identycznym nazwisku gitarzystą UFO, ani tym bardziej z piosenkarzem Michaelem Boltonem). Ten ostatni miał na koncie trochę koncertowania u boku Mott The Hoople, a także fajny numer "The Waltz" z popularną w połowie lat 80-tych grupą Dexys Midnight Runners. Do tego jeszcze mini współpraca z Lindą McCartney czy Paulem Brady'm. Mam te nagrania, więc w najbliższą niedzielę na pewno czegoś z nich posłuchamy.


A.M.