poniedziałek, 15 marca 2021

"NAWIEDZONE STUDIO" - audycja z 14- na 15 marca 2021 / Radio "Afera" - 98,6 FM Poznań








 

"NAWIEDZONE STUDIO"
z niedzieli na poniedziałek, z 14- na 15 marca 2021 - godz. 22.00 - 2.00
 
RADIO "AFERA", 98,6 FM (Poznań)
www.afera.com.pl 


realizacja i prowadzenie: Andrzej Masłowski

 

 


Dzisiaj 50-tka Radia Afera. Gdybym wiedział wcześniej, że z nas takie stare pryczki, szepnąłbym nawet słówko w Nawiedzonym, ale nie wiedziałem, ponieważ o życiu radia niestety w ogóle mało wiem. Mundi na to: nic nie wiesz, bo się nie integrujesz. Nie pijesz z nimi piwka, nie chodzisz na aferowe imprezy, tym bardziej na coroczne wigilie, to się nie dziw. --- Za stary jestem - wziąłem na swą obronę. Za stary byłem nawet, gdy do Afery wstępowałem, a co dopiero teraz, po dwudziestu siedmiu latach. Poza tym, nielicznie mi znani radiowi koleżanki/koledzy lubią kulturalnie, z kufelka, a ja przechylam szklanki.
Może wypadałoby choć trochę powspominać? O tak, zdecydowanie. Koniecznie nasze wczorajsze spotkanie...
W minionym tygodniu niemal nałożyły się na siebie rocznice dwóch pierwszych albumów Marillion - 37 lat wobec "Fugazi" oraz 38 dla "Script For A Jester's Tear". Na tym starszym zaniemógł odtwarzacz, więc poszły dwa moje ulubione fragmenty z "Fugazi". I co ważne, z najstarszej edycji kompaktowej, kiedy jeszcze nikt nie ingerował w jej techniczną niedoskonałość, nikt niczego nie poprawiał, nie dodawał, nie ujmował. Ach, jak ja takie rocznice lubię. Ciche, niebijące po oczach, nieprzesilone fanatyzmem i masowym składaniem kwiatów. Bo właśnie z takiego powodu odpuściłem ubiegłotygodniowe celebrowanie 75-tki Davida Gilmoura. Gdy tylko zobaczyłem socialmedialny szum, odstawiłem zaplanowane nagrania Pink Floyd/Davida Gilmoura na półkę. Wiedziałem, że tamtego dnia wszyscy radiowcy rzucą się w ramiona uwielbienia, bez względu na szczerą czy tylko kurtuazyjną sympatię wobec tego cudownego muzyka. A ja nie lubię być "wszyscy". Inna sprawa, gdybym całkiem serio podchodził do każdej z rocznic, wszędzie musiałbym chodzić z kwiatami. A ja tego nie popieram. Zrywanie ich w celach konsumenckich służy tylko kwiaciarzom, ich zyskom, samym roślinom nie sądzę.
Wczoraj trzy gorące albumy - Ronniego Atkinsa, Lady Pank oraz Blackmore's Night.
Ronnie proponuje pop/metalowy, pełen osobistych wyznań album, Lady Pank z formą olimpijską, a Jan Borysewicz to taka polska wypadkowa gitarowych wrażliwości Andy'ego Summersa i Richiego Sambory. Natomiast Blackmore's Night kolejny raz wehikułem czasu urządzili sobie przejażdżkę do epoki renesansu, pomimo iż okładka ich najnowszego albumu wygląda niczym rysunek czwartoklasisty - niemal przeznaczony dla przykościelnej oazy.
Nowe płyty cacy, a to przecież nieostatnie słowo, bo oto już mam trzy kolejne gorące placki na nadchodzącą niedzielę. I tylko czekać, aż do niej jak najszybciej dobijemy.
Bardzo dobrze ułożyła się środkowa część audycji, od chwili hołdu dla zmarłego ostatnio dawnego basisty Procol Harum, Alana Cartwrighta. Do tego celu posłużyło "Grand Hotel" - kapitalny album Gary'ego Brookera i spółki, z lśniącym nagraniem tytułowym, ale też obowiązkowym klejnotem, w postaci "Fires (Which Burn Brightly)". Utworem, który niemal nawiedzonymi operowymi wokalizami podbarwiła francuska sopranistka Christiane Legrand - siostra słynnego Michela. Występ Christiane stał się zarazem punktem wyjścia dla jej siostrzenicy, Victorii, którą od bitej dekady uwielbiam za jej, a raczej współtworzony z Alexem Scally'ym, Beach House. A potem kilka perełek z sesji BBC w wydaniu Cocteau Twins, no i bita godzina Nawiedzonego w szponach rozmarzonego, niekiedy eterycznego popu. Kawał przecudnej muzyki. Wiedziałem, że dostrzeżecie. Osobiście mocno żałuję, że Cocteau Twins nie nagrali już niczego więcej po mojej ulubionej "Milk & Kisses". To był wyjątkowo odpowiadający mi kierunek. 
Miały być cztery winyle, był jeden - The Lydia Taylor Band "The Lydia Taylor Band". Jedyny długograj Kanadyjczyków, z charyzmatyczną śpiewającą liderką - Lidią. Dziewczyna niemal niedostrzegalnie zadebiutowała solo, lecz potem był ten właśnie album. Na drugi zabrakło czasu, sił, środków, możliwości, a wypełnieniem kontraktu okazał się jeszcze tylko wydany dwa lata później pięcioutworowy mini album, i ot cała historia tej bardzo fajnej pop/rock/nowofalowej grupy, trochę będącej wypadkową stylów Blondie i The Cars.
A poza tym, kontynuowanie nowych płyt Josepha Williamsa, Alice'a Coopera, Dona Aireya i W.E.T., do tego dwa kawałki Lany Lane, ponieważ w ubiegłym tygodniu najwyraźniej spodobała się przynajmniej kilku Słuchaczom.
Na początku audycji, weteran sceny Detroit - Ted Nugent (m.in. z udziałem Meat Loafa), a na finał Terry Brock. W ten oto sposób zapowiadam więcej nagrań z udziałem tego pana, głównie celując w jego dawnych Strangeways. Proszę już niebawem wypatrywać na moim fm wczesnych nagrań tej grupy.
Obejrzałem ostatnio kilka niezłych filmów, będzie czas to się rozpiszę.
Do usłyszenia ...



TED NUGENT "Free-For-All" (1976)
- Dog Eat Dog - {śpiew DEREK ST. HOLMES}
- Together - {śpiew MEAT LOAF}




RONNIE ATKINS "One Shot" (2021)
- Real
- One Shot
- Picture Yourself


LADY PANK "LP40" (2021)
- Ameryka
- Tego Nie Mogą Zabrać Nam
- Najcieplejsza Zima Od Tysiąca Lat
- Drzewa



W.E.T. "Retransmission" (2021)
- What Are You Waiting For



ALICE COOPER "Detroit Stories" (2021)
- Shut Up And Rock



LANA LANE "Queen Of The Ocean" (1999)
- Souls Of The Mermaids



LANA LANE "Project Shangri-La" (2002)
- The Beast Within You



BLACKMORE'S NIGHT "Nature's Light" (2021)
- Nature's Light
- Darker Shade Of Black - {instrumentalny}
- Second Element



DON AIREY AND FRIENDS "Live In Hamburg" (2021)
- Difficult To Cure - {w oparciu o IX Symfonię Beethovena, o Symfonię Radości, Rainbow cover}



PROCOL HARUM "Grand Hotel" (1973)
- Grand Hotel
- Fires (Which Burn Brightly) - {z wokalizami CHRISTIANE LEGRAND}



BEACH HOUSE "Bloom" (2012)
- Myth



BEACH HOUSE "B-Sides And Rarities" (2017)
- Chariot
- White Moon (iTunes session remix)



COCTEAU TWINS "BBC Sessions" (1999)
- Serpentskirt - {Mark Radcliffe session, 12 marca 1996}
- Golden-Vein - {Mark Radcliffe session, 12 marca 1996}
- Seekers Who Are Lovers - {Mark Radcliffe session, 12 marca 1996}
- Calfskin Smack - {Robert Elms session, 10 kwietnia 1996}



MARILLION "Fugazi" (1984)
- Jigsaw
- Incubus



THE LYDIA TAYLOR BAND "The Lydia Taylor Band" (1981)
- Some Guys
- All Night
- Always Late
- Highway To Hell - {AC/DC cover}



JOSEPH WILLIAMS "Denizen Tenant" (2021)
- World Broken



TERRY BROCK "Diamond Blue" (2010)
- A Soldier Falls

 

 

 

Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę, godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub www.afera.com.pl
 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"