środa, 2 kwietnia 2014

MIKE + THE MECHANICS - "Singles 1985 - 2014" - (2014) -

MIKE + THE MECHANICS - "Singles 1985 - 2014" - (VIRGIN / UNIVERSAL) -
****

W 1996 roku wydano pierwszą kompilację z największymi przebojami Mike'a i jego Mechaników. Był to zbiór zamykający rozdział na czterech pierwszych albumach. Od tamtej pory grupa wydała jeszcze trzy studyjne płyty. Niestety troszkę mniej udane. Czym zatem należało uatrakcyjnić "Singles 1985-2014", by zainteresować posiadaczy wszystkich dotąd wydanych albumów? Bo przecież na pewno nie najnowszą piosenką "When My Feet Don't Touch The Ground". Ta jest na tyle niefortunna, że nawet sami promotorzy upchnęli ją na samym końcu płyty, zamiast z dumą nią rozpocząć całość.
Na pewno kusząca wydaje się sama nowa produkcja. O ile remasteringi nie zawsze dobrze wpływają na atmosferę starszych nagrań, o tyle w tym przypadku wyszło to na in plus. Wiele piosenek otrzymało drugie życie, a raczej drugą młodość. Z nieukrywaną przyjemnością odkrywam większość z nich na nowo. Znalazło się tutaj obowiązkowe "Silent Running (On Dangerous Ground)" - wspaniała piosenka opowiadająca o facecie podróżującym w kosmosie, który dokładnie wie co przydarzy się jego bliskim, przez co może ich ustrzec przed tym co złe. Ponadto "The Living Years", "Taken In" czy "Nobody's Perfect" (o tym, że nikt nie jest doskonały - świat także, a może przede wszystkim?). A przecież to tylko drobna część kompilacyjnej oferty, ponieważ zamieszczono tu aż 17 przebojów, plus jedną wspomnianą już powyżej nowość. Myślę, że naprawdę warto posłuchać tych nowych szlifów i miksów do sprawdzonych melodii Mike'a Rutherforda (i jego wokalistów: Paul Carrack i nieżyjący już Paul Young).
Poza wyróżnionymi piosenkami nie zabrakło także: "All I Need Is A Miracle", "A Beggar On A Beach Of Gold", "Another Cup Of Coffee"czy "Over My Shoulder", i jeszcze wielu innych.
Jeśli zatem komuś wystarczy zbiór samych największych przebojów, to zestaw ten wydaje się wręcz doskonały. Zarówno pod względem samego doboru repertuaru jak i jego technicznej realizacji. W takim wypadku polecam wersję 1-płytową "The Singles 1985 - 2014". Jak sam tytuł zresztą sugeruje, utworzony przez piosenki , które ukazały się wcześniej na singlach, i co warto zaznaczyć - na ich pierwszych stronach.
Zagorzałym fanom talentu Mike'a Rutherforda polecam jednak koniecznie poszukać wersji 2-płytowej. Na dodatkowym dysku odnajdziemy bowiem aż 17 kompozycji na swój sposób unikatowych, czyli takich, które wcześniej ukazały się tylko na singlach , bądź maxi singlach - a konkretnie na ich stronach B. I choć częstokroć takie nagrania uważa się za gorsze (skoro artyści nie znaleźli dla nich miejsca na regularnych albumach), to w przypadku Mechaników można popełnić wielki błąd , gdy je zignorujemy.
Nie chcę nikomu odbierać przyjemności ich odkrywania, dlatego zamiast dogłębnej analizy każdej z osobna, postawię tylko lak na wybranych trzech. Takich szczególnych i wartych grzechu. Jest tutaj między innymi pewna trzy i pół-minutowa ballada "I Think I've Got The Message" - zaśpiewana przez Paula Younga - a podszyta delikatnym pianinem i smyczkami, którą grupa odrzuciła z płyty "Word Of Mouth". Dotąd jej właścicielami byli posiadacze singla "Everybody Gets A Second Chance". Śmiem twierdzić, iż byłaby to najpiękniejsza piosenka tamtego albumu, ale widać nie pasowała wówczas Rutherfordowi do jego koncepcji.
Nieco później natrafimy na kolejną (choć być może już nie aż tak poruszającą) uduchowioną pieśń "You Never Change" - ponownie z prowadzącym pianinem, lecz już przy nieco pełniejszej aranżacji i troszkę mocniejszym (czytaj: rockowym) podkładzie. Tym razem w roli głównego śpiewającego wystąpił Paul Carrack. Soulowo i z tak zwanym wyczuciem. Poezja.
Istną perłą jest natomiast finalizująca całość instrumentalna kompozycja "Too Far Gone" - pierwotnie wydana na drugiej stronie maxi singla "Silent Running" w 1985 roku . Brzmi jak jakiś zagubiony utwór Genesis. Nie mogę pojąć dlaczego coś tak absolutnie pięknego nie znalazło wówczas uznania w oczach Rutherforda. Być może muzykowi nie pasowało to nagranie do pozostałej reszty efektownego debiutu, na którym jednak z założenia miało być typowo radiowo-przebojowo. Muzyk zapewne liczył na to, że ten skarb i tak niegdyś odkryją jego najzagorzalsi fani. I miał rację.
To tylko trzy szczególne atrakcje na dodatkowej płycie - i na pewno warte każdych pieniędzy. Polecam jeszcze zawiesić ucho nad kilkoma innymi nieodkrytymi dotąd na szerszą skalę smaczkami, jak choćby: "Always The Last To Know", "You Don't Know What Love Is", "Help Me" czy Beatlesowskie "Revolution". Aż dziw bierze co ten Rutherford miał w głowie nie dopuszczając ich do podstawowego programu na swoich albumach.
2-płytowa edycja "Singles 1985-2014" wydaje się być bardzo cennym zbiorem dla każdego sympatyka Mike'a i Mechaników, zadowalając zarówno wnikliwego kolekcjonera jak i zaspakajając wzmożony apetyt tylko na same sprawdzone przeboje.




Andrzej Masłowski


RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl

"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)

===============================

"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP"