niedziela, 17 sierpnia 2025

MAMA

W piątek umarła moja Mama. W zasadzie - w moich objęciach. Wciąż jestem roztrzęsiony i nie bardzo umiem sobie z tym poradzić. Dlatego nie dotarłem na piątkową audycję. Tego samego powodem nie dotrę dzisiaj, ani jutro. Nie umiałbym do mikrofonu, choćby słowa.
Utrata Mamy jest dla mnie bolesna. Nigdy już nie usłyszę: andrzejuś, załóż czapkę, bo zimno. Albo: masz tu na taksówkę, nie włócz się po nocy, bo jeszcze coś ci się stanie. Taka troska - tylko Mama. Zawsze zewsząd zapewniano, że utrata matki to wyrwa, rana i ból, jak nic innego. 
Mama cierpiała, stale się uskarżała, tego bólu miała pod dostatkiem, ale, ku przewrotności - umarła w jednej chwili. Płomień zgasł.
Kończyłem nad nią tego dnia opiekę, zaproponowałem, by poszła do toalety, bo ja dopiero mógłbym Jej pomóc kolejnego dnia. Mówię, Mamo, widzę, że nie założyłaś skarpetek. Jak wyjdziesz z tej toalety to ci je założę. Teraz bądź bez nich, ponieważ wychodząc jeszcze się na tej posadzce poślizgniesz. Odpowiedziała: ty andrzejuś jesteś jednak dobrym chłopcem. I kiedy wróciłem po nią, by pomóc jej wstać i przesadzić na wózek, w jednej chwili osunęła się, zamknęła oczy, koniec. A przecież, bo ja wiem, tak z godzinę wcześniej, jeszcze z apetytem zjadła kolację.
Nie byłem przygotowany. Wiem, nigdy nikt nie jest, ale to się stało tak nieoczekiwanie. Za wcześnie.
Mamuś, na zawsze w mym sercu...

andy

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl 

"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań)
lub radiopoznan.fm


piątek, 15 sierpnia 2025

andy, już nie wazelinuj tyle

W któryś nareszcie upragniony letni dzień miałem wolne, więc przespacerowałem się po mieście. Taka wizytacja po dłuższym czasie. Jakie wrażenia? Zmiany jakieś? Wyraźne. W Słońca promieniach jest kolorowo i przyjaźnie. Poznań wypiękniał. Stał się zadbany, przybyło kwietników i innych zieleniaków. Dużo nowych nawierzchni - ulicznych plus równe i oszlifowane chodniki. Najęło się sporo do niedawna zmarnowanych i straszących pustkami lokali. Jedyna ściema to księgarnia po byłej im. Mickiewicza. Cały blok poszedł pod, albo lokale mieszkaniowe, albo biura, a dla księgarni wygospodarowano skromny partner, gdzie tych książek tyle, co w kiosku. Resztę parterowej powierzchni pochłania gastronomia, stoliki, bufet, obsługa, nawet kelnerzy. Po tylu latach niebytu, długiego remontu, dostarczanych nadziei, liczyłem na full wypas, na przynajmniej trzy kondygnacje, jak kiedyś. Wierzyłem, że powstanie najlepsza w moim mieście księgarska miejscówka, bo wg wczesnych obietnic miały być wszystkie możliwe działy, włącznie z muzycznym przesmykiem. Ostatecznie żenada. Tyle lat czekania, a tu taki pierd. I to na minus. Niech jednak minusy nie przysłonią nam plusów. Stary Rynek i okolice wręcz wizytówkowe. Podobnie Plac Wolności, ulice 27 Grudnia i cały Św. Marcin. Nie ma nicnierobienia. Wszędzie praca wre, tu tubą wchłaniają papierzyska, tam skulona pani rwie spomiędzy krzaków chwasty... Dzieje się. Jeszcze niedawny Poznań w remontach jawił się koszmarnie, był jednym wielkim placem budowy, sfatygowanym, wypatroszonym, niemal na ugiętych nogach, z takim uczuciem zrujnowania. Ale wierzę, koniec z tym. Po moich ostatnich wizytach w Gdańsku czy Łodzi, Gród Przemysła z głową ku górze. Po gospodarsku.

andy




Te dwa zdjęcia to jest cała dawna księgarnia im. Mickiewicza - teraz pod jakąś modną nazwą i mizernym wyborem. Tak skromnie, że aż źle! Dla mnie kpina.
















Nie ma, że wszystko na cacy, bo oto taki straszak - łącznik pod filarami Św. Marcina z Gwarną. Coś podobnego napotkałem w Łodzi, i też w Centrum.

"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań)
lub radiopoznan.fm

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl 


czwartek, 14 sierpnia 2025

sleeping satellite

Warto popatrzeć w Gwiazdy, oderwać się od ziemskiego zgiełku, szarego rytmu dnia. Trzeba zostawiać za sobą nieprzyjazne miejsca, niechciane persony... Wszechświat, choć naznaczony eksplozjami supernowych, czarnymi dziurami oraz głównie pokrytymi zmarzlinami lub wulkano-burzowymi planetami, wydaje się uczciwszy, niezaśmiecony, spalinami niezasmrodzony, a jednocześnie fascynujący. Jakże do takich okoliczności powinna przypasować nam piosenka "Sleeping Satellite". Fakt, jak najbardziej ziemska, za to z rozmarzeniem sięgnięcia Gwiazd.

Tasmin Archer - nastrojowa, czarnoskóra, poprockowa Angielka; nie dokonała zbyt wiele, bo tych płyt nagrała ze trzy, może cztery, nieważne, ile, skoro w repertuarze trzyma jeden ponad wszystko skarb, jak spowite kosmiczną aurą "Sleeping Satellite". Rzecz z albumu "Great Expectations". Nawet z lekka lubianego u nas. Zmierzch tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego drugiego roku, początek moich dobrych chwil za ladą w pewnym jeżyckim składzie z kompaktami. To było poważne zadanie naprowadzać spragnioną dobrej muzy klientelę na właściwą drogę, oszczędzając chybionych eksperymentów. Wtedy jakże często dołączałem przysłowiowy paragon do "Great Expectations". Nie mieliśmy kasy fiskalnej, więc paragony były tylko na życzenie. Wypisywane odręcznie. Rzadko komu zależało, więc jeden bloczek kwitów starczał na rok. Inne czasy, papierologia na bok, więcej zaufania. Każdy mnie znał, w razie czego sprawy załatwiało się na gentlemen's agreement. No chyba, że ktoś bez ogłady zrypał płytę i próbował wmówić, że nawet nie dosłuchał końca. Ale tak zdarzyło się raz, góra dwa.
Tasmin Archer - jej śpiewanie lśniło, a jesienią otulało niczym ciepły koc. Lubiłem teledysk. Wtedy tv nadawało mało reklam, więc pomiędzy programami starczało czasu na jakiś klip. "Sleeping Satellite" widziałem ze sto razy, podobnie jak Procol Harum "
The Truth Won't Fade Away".
Leniwa, rozmarzona w gwiazdach ballada "Sleeping Satellite", od zawsze dobrze na mnie działała. Lubię śpiewanie Tasmin, lubię tę melodię, ma u mnie specjalne względy, doceniam aranżację i cały ten gwiazdozbioru nastrój: "czy to dobry pomysł, byśmy sięgnęli Gwiazd?" - zdaje się poddawać w wątpliwość Tasmin. A jakie urocze klawisze, prawda? Szkoda jedynie, że nie rozbudowano gitary. Gdzieniegdzie próbuje się przebić, ale widać, że dla producenta (petshopboysowego Juliana Mendelsohna) nie była najważniejsza.
Piosenka od razu poszła na albumowe dzień dobry. Nikt nie czekał, niczego nie przeciągał, bo i po co dawać ją jako czwartą czy piątą. Najlepsze od razu, już na wstępie. O tak, płyta musi uderzać od razu. Amerykańscy didżeje przesłuchiwali tylko pierwsze trzy piosenki, jeśli nic ich nie ruszało, płyta lądowała w koszu. Gdyby więc komuś przyszło zapisać taki kawałek jako czwarty, koniec, po piosence. Ale andy jest wytrwały i zawsze słucha do końca, więc nie ma mowy, by przegapić jeszcze "Somebody's Daughter". Kolejna wyśmienita piosenka, choć o kompletnie innym charakterze. Dynamiczniejsza, z wyraźną riff'gitarą, także dobrą, aczkolwiek poprockową melodią. Tylko Niemcy poznali się na niej, tak też chyba jedynie u nich na singlu - "... daj mi miejsce do oddychania, bo bywają chwile, kiedy czuję, że mogłabym utonąć bez wody. Daj mi czas i możliwość ujrzenia przynajmniej jednego snu, który byłby moim...".
Oto płyta sprzed nieco ponad trzech dekad, czyli z cienkiej linii życia, z granicy pomiędzy pąkami a żółtymi liśćmi. 

P.S. Jutro w Polskim Radio Poznań gramy z Mariuszem Kwaśniewskim od dwudziestej pierwszej. Szanowny Kolega pierwsze półtorej godziny, ja kolejne.

andy

"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań)
lub radiopoznan.fm

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl 


cisza

Zanim w poniedziałek pojechałem do radia, zajrzałem za pośrednictwem tv na mecz w Gdańsku.
Lechia - Motor. Ostatecznie trzy trzy, ale nie o wynik chodzi. Nawrocki na trybunach - w kotle z ultrasami. No bo, gdzieżby indziej. Aż w pewnej chwili kamera najechała, zbliżyła i potrzymała dłuższy moment na wizji, by uwiecznić zdarzenie. Z reguły w takich momentach komentatorzy zawsze szepną słówko, że ktoś taki a taki zagościł pośród tłumu. A tu cisza, jak makiem zasiał. Sprawozdawcy, Panowie Wojciech Jagoda oraz Adam Marchliński, wypowiedzieli się bez jednego słowa, nawet głośniejszego wdechu. Kilka sekund totalnej wyrwy, jak gdyby ktoś starym sposobem montażu wziął i nożyczkami wyciął. Bezcenne. Inteligentne.

andy

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub
afera.com.pl 

"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Polskie Radio Poznań)
lub radiopoznan.fm


wtorek, 12 sierpnia 2025

"USPOKOJENIE WIECZORNE" - program z 11 sierpnia 2025 / Radio Poznań, 100,9 FM Poznań

"USPOKOJENIE WIECZORNE"
wydanie nr 70
11 sierpnia 2025

(poniedziałek, w godz. 22.07 - 23.00)

Polskie Radio Poznań
100,9 FM Poznań
realizacja Jacek Pohl

prowadzenie andy

 

KARNATAKA "Delicate Flame Of Desire" (2003)
- Time Stands Still

BARBRA STREISAND "The Secret Of Life: Partners, Volume 2" (2025)
- My Valentine {with Paul McCartney}

STAN BUSH & BARRAGE "Stan Bush & Barrage" (1987)
- Love Don't Lie

CELESTE "Not Your Muse" (2021)
- Tell Me Something I Don't Know

TEXAS "Hi" (2021)
- Had To Leave

SPYS "S.P.Y.S." (1982)
- Hold On (When You Feel You're Falling)

DEEP PURPLE "Rapture Of The Deep" (2005)
- Clearly Quite Absurd



poniedziałek, 11 sierpnia 2025

"NAWIEDZONE STUDIO" - program z 10 sierpnia 2025 / Radio Afera 98,6 FM Poznań



"NAWIEDZONE STUDIO"
wydanie z 10 sierpnia 2025
(z niedzieli na poniedziałek,
od 22.00 do 2.00)
 
98,6 FM Poznań
oraz afera.com.pl

realizacja i prowadzenie: andy

 

TEN YEARS AFTER "Watt" (1970)
- I'm Coming On
- Think About The Times

ALICE COOPER "The Revenge Of Alice Cooper" (2025)
- Kill The Flies -- mamy lato, zewsząd inwazja insektów, ale najbardziej irytujące muchy. O nich w tej piosence. Rzecz z pozycji szpitalnego pacjenta; bezsenne noce, po lekach ciało wiotkie, lecz coś nieustannie wokół twarzy lata, brzęczy, do szału doprowadza: "muchy, te cholerne muchy, nienawidzę ich" - dosadnie Pan Alicja.

OZZY OSBOURNE "No Rest For The Wicked" (1988) -- Ozzy Osbourne in memoriam -- z pierwszego amerykańskiego tłoczenia. Z egzemplarza od Sisterki, który Ela podesłała mi, kiedy album był jeszcze nowością. Takie płyty wiele dla mnie znaczą. Są jak przeglądanie klasera ze starymi fotografiami.
- Devil's Daughter
- Tattooed Dancer

ROGER WATERS "This Is Not A Drill - Live From Prague" (2025) -- premiera! -- genialny występ. Niech się w nośnikach sprzeda jak najlepiej. Tak, by szczególnie polskich oponentów szlag trafił. Niech się ze złości nie pozbierają . Ich fochy, tak całkiem na marginesie, niewiele mnie obchodzą. Ale samego Artystę, już tak. -- Wciąż Wielki Roger Waters - niech żyje i w zdrowiu się ma!
- Introductrion
- Comfortably Numb
- The Happiest Days Of Our Lives
- Another Brick In The Wall, Part 2
- Another Brick In The Wall, Part 3
- The Bar, Part 1

QUIDAM "Quidam" - 10th anniversary 2 CD edition (1996 / reedycja 2006) -- 23 sierpnia zagrają w Inowrocławiu na corocznym Ino Rock Festival. I jak to organizator podaje - w sensacyjnym składzie! Na podstawie zdjęcia oraz prasowych notek wnioskuję, iż to Quidam w faceciarskim wcieleniu, bo nie ma tak dobrze, że z Emilią Derkowską. Tamto przeminęło, nie ma i nie będzie. Jedynie na płytach, choćby takich, jak wczorajsza.
z dodatkowego CD - "Rzeka Wspomnień":

- Szukając Szczęścia
- Kolęda Nocka

SUPERTRAMP "Crime Of The Century" (1974) -- deluxe edition
- Rudy
- Crime Of The Century

KATE BUSH "Never For Ever" (1980)
- Babooshka
- Army Dreamers

STAN BUSH "Stan Bush" (1983) -- nadciąga nowy album, jego tytuł "Born For Battle". Stanie się 5 września, ale nie spieszmy się, bo to już będzie po wakacjach, kiedy zaśmierdzi jesienią.
- Fire In My Heart
- Can't Live Without Love

JOHN COUGAR "American Fool" (1982) -- w ub. tygodniu świętowanie czterdziestki "Scarecrow", z czasów, kiedy Muzyk podpisywał się, jako 'John Cougar Mellencamp'. Na wczoraj fragment o trzy lata starszego albumu, sygnowanego 'John Cougar'.
- Hurts So Good
- American Fool

ROLLING STONES "Through The Past, Darkly (Big Hits Vol. 2)" (1969) -- genialna składanka z amerykańską tracklistą, a więc dokładnie taką, jaką miałem za dzieciaka w winylu. Remaster w systemie DSD wymiata. Najlepiej nagrani wcześni Stonesi. Rzecz nie do nasłuchania. -- Album hołd dla Briana Jonesa.
- Paint It Black {album "Aftermath" /1966/}
- Ruby Tuesday {album "Between The Buttons" /1967/}
- She's A Rainbow {album "Their Satanic Majesties Request" /1967/}
- Jumpin' Jack Flash {singiel /1968/}
- Mother's Little Helper {album "Flowers" /1967/}

LOU GRAMM "Long Hard Look" (1989)
- Just Between You And Me
- I'll Come Running

TARGET "Target" (1976)
- You Need A Woman
- Let Me Down Easy

LAGUNA "The Ghost Of Katrina" (2025)
- Living On The Line
- Punk Boy {feat. Jimmy Westerlund}

LEVERAGE "Gravity" (2025) -- premiera!
- Gravity

HONEYMOON SUITE "Wake Me Up When The Sun Goes Down" (2025)
- Way Too Fast

RORY GALLAGHER "Tattoo" (1973)
- Tattoo'd Lady
- They Don't Make Them Like You Anymore

THE DOOBIE BROTHERS "Walk This Road" (2025)
- Speed Of Pain {przy mikrofonie Michael McDonald}


"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl
(
obecność nieobowiązkowa !)
 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze

w drodze do radia...



"BLUES RANUS" (zastępstwo) - program z 10 sierpnia 2025 / Radio Afera 98,6 FM Poznań

"BLUES RANUS" - zastępstwo
niedziela 10 sierpnia 2025 - godz. 21.00 - 22.00
realizacja i prowadzenie: andy

 

38 SPECIAL "Wild-Eyed Southern Boys" (1981)
- Hittin' And Runnin'

MASON RUFFNER "Gypsy Blood" (1987)
- Gypsy Blood
- Dancin' On Top Of The World

BRIAN SETZER "The Devil Always Collects" (2023)
- Rock Boys Rock
- The Living Dead
- Black Leather Jacket

RAY CHARLES "The Very Best Of" (2000) -- kompilacja dla Rhino Records
- Hit The Road Jack /1961/
- Unchain My Heart /1961/

ERIC CLAPTON "Meanwhile" (2024 / na nośniku 2025)
- You've Changed {Chuck Berry cover}

JOANNE SHAW TAYLOR "Black & Gold" (2025)
- Summer Love



Przez cztery tygodnie zastępstwo za Pana bluesowego popełniał i ogólnie liczy, że oczekiwania jego Odbiorców spełnił andy


czwartek, 7 sierpnia 2025

"WIELKOPOLSKIE RYTMY" - program z 7 sierpnia 2025 (zastępstwo) / Radio Poznań 100,9 FM Poznań

"WIELKOPOLSKIE RYTMY"
czwartek, 7 sierpnia 2025

(zastępstwo za Mariusza Kwaśniewskiego
)
 
Polskie Radio Poznań, 100,9 FM Poznań
realizacja:
Paweł Kretkowski
prowadzenie:
andy

 

ILÚVATAR "Given Away" {album "Children" /1995/}
U2 "In God's Country" {album "The Joshua Tree" /1987/}
U2 "Trip Through Your Wires" {album "The Joshua Tree" /1987/}
GENE LOVES JEZEBEL "Sweet Sweet Rain" {album "Heavenly Bodies" /1993/}
GENE LOVES JEZEBEL "Heavenly Body" {album "Heavenly Bodies" /1993/}
GRANT-LEE PHILLIPS "Buried Treasure" {album "Little Moon" /2009/}
GRANT-LEE PHILLIPS "One Morning" {album "Little Moon" /2009/}
JAMES "Waltzing Along" {album "Whiplash" /1997/}