poniedziałek, 26 sierpnia 2019

"NAWIEDZONE STUDIO" - audycja z 25- na 26 sierpnia 2019 / Radio "Afera" - 98,6 FM Poznań




"NAWIEDZONE STUDIO"
z niedzieli 25- na poniedziałek 26 sierpnia 2019 - godz. 22.00 - 2.00
 
RADIO "AFERA", 98,6 FM (Poznań)
www.afera.com.pl 


realizacja: Szymon Dopierała
prowadzenie: Andrzej Masłowski







KING KOBRA - "Thrill Of A Lifetime" - (1986) - sięgnięcie po fragment z II LP King Kobry było usłaniem gruntu pod zaprezentowanych w dalszej części programu najnowszych Unruly Child. Super przebojowy amerykański hard rock, ze świetnym głosem Marka Free, a przecież na bębnach też zasuwał nie byle kto, bo Carmine Appice - tak tak, ten od Vanilla Fudge i Cactus.
- Second Time Around
- Dream On

IRON MAIDEN - "Live After Death" - (1985) - dopiero co ostatnio przypomniałem "2 Minutes To Midnight", a teraz za sprawą nowego albumu Unruly Child wytworzyła się okazja do przypomnienia słynnej przemowy Winstona Churchilla, w której pada sławetne: "we shall never surrender!" - nigdy się nie poddamy!
- Intro: Churchill's Speech
- Aces High

HAMMERFALL - "Dominion" - (2019) - najnowsi HammerFall wydają się całkiem w porządku, choć wiadomo, nie ma mowy o olśnieniu, jak za czasów "Glory To The Brave". Podoba mi się wysunięte na pierwszego singla "(We Make) Sweden Rock" - hołd dla szwedzkiego rock/metalu, pomimo iż w tekście wmieszali się również Judas Priest. Balladka "Second To One" wydaje się z tej samej gliny, co "I Believe" czy "Remember Yesterday", a tyciu mniej niż fenomenalna "Glory To The Brave". Mają Szwedzi dar do przytulasów, choć w tej materii Scorpionsi ciągle niezagrożeni.
- (We Make) Sweden Rock
- Second To One
- Scars Of A Generation

UNRULY CHILD - "Big Blue World" - (2019) - jakże dobra płyta. Ufff, odetchnąłem. Poprzednia podobała mi się na naciąganą tróję. I nie, żeby muzycy nie dawali rady, czy coś, tam po prostu kulały same kompozycje. Tym razem wszystko gra, a nawet jakże fajnie w chórku do "Breaking The Chains" zawodzi ekipa Marcie Free pod LedZeppelin'owskie "Stairway To Heaven". Sprawdźcie, jeśli wczoraj nie posłuchaliście. Zaś w "The Harder They Will Fall", na wstępie oryginalny Churchill: "... pójdziemy do końca. Będziemy walczyć we Francji, będziemy się bić na morzach i oceanach, z rosnącą siłą w powietrzu, będziemy bronić naszej Wyspy..." - i w tym momencie przemowa się urywa, inicjuje się piosenka, nie dochodziwszy do: "we shall never surrender".
- Dirty Little Girl
- Breaking The Chains
- The Harder They Will Fall

SIGNAL - "Loud & Clear" - (1989) - ciąg dalszy śpiewania Marka Free. Jedyny, a jednocześnie przecudowny longplay Amerykanów. Co za melodie, a jakie ballady! Ekspresja, wykonanie, produkcja... W Polsce nigdy taka płyta nie powstała. Dlaczego? Chyba mamy zbyt mało słońca. U nas wiosna i lato to tylko kilka krótkich miesięcy, reszta niech będzie milczeniem.
- Could This Be Love
- You Won't See Me Cry

CYNDI LAUPER - "She's So Unusual" - (1983) - świetny debiut skrzeczącej Cyndi. Lubię babę od zawsze, choć nie uważam jej wokalistyki za wzorcową. Nie śledzę też jej obecnych poczynań, ale wówczas naprawdę kobietka miała coś w sobie. Pierwsze trzy płyty miodzio.
- Time After Time
- She Bop
- All Through The Night

HEATHER NOVA - "Pearl" - (2019) - piękna płyta, choć jak na swą wartość, w Nawiedzonym Studio pełni rolę milczka. Mea culpa, ale cóż, jakoś nadrobimy. Tym bardziej, że za kilka tygodni pojedziemy z Tomkiem Ziółkowskim na jej koncert do Berlina. To prezent od Ziółka na 25-lecie Nawiedzonego Studia. Będzie sporo okazji na Heather Novą.
- Rewild Me

BETTE MIDLER - "Bette Of Roses" - (1995) - pop/soft-rockowa płyta Amerykanki, brzmiąca pod schyłek dekady 80's. Mamy tu też kilka wytwornych ballad, a najokazalszą posłałem wczoraj w eter. I o ile Chris Botti to nudziarz tej miary, co we frywolnym jazziku Acker Bilk, a jednak jego trąbka czystą ozdobą "To Comfort You". Dodam, że na perkusji uznany, choć nie gwiazdorski Mike Baird. Pan, którego przed tygodniem gościliśmy na płycie "Suspicious Heart", Vana Stephensona.
- To Comfort You

LLOYD COLE - "Guesswork" - (2019) - dużo elektroniki na nowym Lloydzie Cole'u, ale proszę tę informacją potraktować jako atut. Niebawem osobny tekst w tym temacie.
- Violins
- Moments And Whatnot
- When I Came Down From The Mountain

OST - "Pavarotti" - (2019) - świetny dokument, a muzyka i głos mistrza wysokiego "C" jeszcze lepsze. Nie zanotowałem ani jednego sprzeciwu, tym samym uznaję, że lubicie Drodzy Państwo Luciano Pavarottiego. Koniecznie zatem odwiedźcie kino, o ile filmu jeszcze nie zdjęto.
LUCIANO PAVAROTTI / JOSE CARRERAS / PLACIDO DOMINGO (THE THREE TENORS) - O Sole Mio
LUCIANO PAVAROTTI with THE PASSENGERS - Miss Sarajevo
LUCIANO PAVAROTTI - Nessun Dorma
LUCIANO PAVAROTTI - Voce'e Notte

ROBBIE ROBERTSON - "How To Become Clairvoyant" - (2011) - najlepszy numer na jak dotąd wciąż ostatnim Robertsonie. Najnowsze "Sinematic" niebawem, i oby zaprezentowało ex-muzyka The Band w ciut lepszej formie. Najlepiej rodem z genialnego debiutu, wydanego w 1987 r. Choć wiadomo, takie cuda zdarzają się tylko raz.
- How To Become Clairvoyant

THE DIVINE COMEDY - "Office Politics" - (2019) - odjechany Neil Hannon znowu balansuje pomiędzy popem, rockiem, musicalem, teatrem, a nawet wodewilem. Temat płyty bliski niejednemu z nas. O tym, jak żyjemy i pracujemy w dobie współczesnych technologii i jaki niesie to wpływ na społeczeństwo. Niestety coraz częściej korporacyjne, czyli wyzbyte indywidualności.
- Queuejumper
- Office Politics
- Norman And Norma

THE BEAUTIFUL SOUTH - "Blue Is The Colour" - (1996) - ostatnio powróciłem do tej przemiłej grupy, która utworzyła się niegdyś na gruzach The Housemartins (tych od bombowo scoverowanego "Caravan Of Love"). Poniższą piosenkę kilka razy wyemitowałem jeszcze w winogradzkim Radio Fan, o którym niestety nie pamiętają już nawet smakosze Carmenów, Extra Mocnych i najniższych gatunkowo Sportów. Mój Tata palił Płaskie, ale to już naprawdę prehistoria. Ja zaś pociągałem Marlboro i z doskoku Camele, ale bywając pod kreską nie pogardziłem Wiarusami, Giewontami, Klubowymi czy nawet śmierdziuchami Popularnymi. Te ostatnie były następcami Sportów, na których walory załapałem się na samiuśkim końcu ich żywota. A propos fajek, Kochani, w lipcu stuknęło mi dziesięć lat wolności. Bez gum, plastrów czy innych terapii - po prostu silna wola. Też dacie radę.
- Blackbird On The Wire"

THE BEAUTIFUL SOUTH - "Carry On Up The Charts - The Best Of The Beautiful South" - (1994) - kompilacja. Piosenki śliczne i chyba wszystkim dobrze znane, ale okładka już niekoniecznie. A to przecież git praca niejakiego Matthew Radforda - Brytyjczyka, malującego tempo życia w każdej możliwej formie. Zarówno żywotnej jak i ponurej. Najpierw mistrzunio kształtuje sylwetki, po czym palcem zaciera im twarze, włosy oraz ubiory. Tworzy anonimowe postaci, więc o RODO może być spokojny. Jego prace to jak ruchome piaski, które wytwarzają czystą abstrakcję. Klasa!
- Song For Whoever - {oryginalnie na LP "Welcome To The Beautiful South", 1989}
- You Keep It All In - {oryginalnie na LP "Welcome To The Beautiful South", 1989}

THE CALL - "Reconciled" - (1986) - niedawno zaserwowałem z winylu ich super longa "Let The Day Begin", jednocześnie nieco zarysowując miejsce grupy na światowej mapie, jak też krótki żywot wokalisty Michaela Beena. Wczoraj poszło z kompaktu ich najbardziej komercyjne dzieło "Reconciled", w które zamieszani byli nawet Robbie Robertson, Peter Gabriel czy Jim Kerr.
- Even Now
- Everywhere I Go
- I Still Believe (Great Design)
- Blood Red (America)

SIMPLE MINDS - "Big Music" - (2014) - wydawało mi się, że przed pięcioma laty wyciągnąłem każdy kamyczek z tego albumu, a jednak po konfrontacji z blogiem zmroziło mnie, gdy wyszukiwarka nie potwierdziła emisji scoverowanych The Call. Dobrze, że niektóre błędy da się naprawić. 
- Let The Day Begin - {The Call cover}

NEW ORDER - "∑(No,12k,Lg,17Mif) New Order + Liam Gillick: So It Goes.." - (2019) - na "dobranoc" koncertowi New Order, w kawałku z czasów albumu "Technique". Zdecydowanie wolę studyjny pierwowzór, no ale skoro nowością Manchesterowców stoi całkiem świeża koncertówka, to... Do usłyszenia...
- Vanishing Point






Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań 
 
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"