Eurythmics'owy Dave Stewart, wraz z nieznaną mi dotąd Australijką Vanessą Amorosi, wystąpią na warszawskiej Letniej Scenie Progresji. Czyli świeże powietrze, ta sama miejscówka, na której w ubiegłym roku The Cult. Będzie tylko jeden polski występ i proszę nie traktować sprawy, że to niby jacyś nowi Eurythmics. Nic podobnego. Fakt, w repertuarze będą piosenki tej szalenie fajnej grupy, ale mam nadzieję, nie tylko.
Mega cenię Dave'a Stewarta. I za Eurythmics, i za solo, i za przeróżne kolaboracje. Jedną z tych ostatnich, wyśmienita - z dwa tysiące jedenastego - płyta FleetwoodMac'zki Stevie Nicks "In Your Dreams". Po połowie wyprodukowana przez Dave'a Stewarta oraz innego giganta, Glena Ballarda - pana od choćby Wilson Phillips czy Alanis Morissette. Był ten tytuł niegdyś w naszych sklepach, ale było to tak dawno, że nieprawda. Obecnie oferuje się cyfrę, czyli coś, co sobie można...
Ubóstwiam Stevie. W jej głosie słyszę wszystkie bolączki i zwątpienia, ale też alkohol, papierosy, leki i bagaż życiowych doświadczeń. Absolutny klejnot. Jedna z nielicznych dziewczyn doprowadzająca mnie do autentycznych wzruszeń. Stevie to artystka przez duże A. Żadna zwykła baba, a ja przecież lubię jedynie niezwykłe. Dave Stewart skomponował na tę płytę siedem z trzynastu piosenek, przy czym dokonał jeszcze ze Stevie dwóch duetów. W tym jeden genialny! - "Everybody Loves You". Ileż w nim o niej samej. Ponad pięć minut wyznaniowej autoironii: ...wszyscy cię kochają, a ty jesteś taka samotna. Wszyscy znają twe imię, a tak naprawdę nie zna cię nikt... W historii muzyki nie brakowało takich narracji, jednak śpiewanie Stevie, dopingowane wtrętami Dave'a, jest urzekające.
Lubię na "In Your Dreams" wiele, o ile nawet nie wszystkie piosenki, i o każdej mógłbym się obnażyć, lecz nikt z Państwa by tego nie wytrzymał, dlatego może jeszcze dorzucę balladę "Italian Summer". Mam do niej nieskrywaną słabość. Rzecz popełniona muzyką Dave'a, zaś tekstem Stevie, i trzeba przyznać, niezwykle romantycznym. Pozostawię go sobie jednak na najbliższe Uspokojenie Wieczorne. O tak, to idealne miejsce dla tej nietuzinkowej rock pieśni, w której zadbano jeszcze o, kruszące nawet najtwardsze skały, smyczki. Cóż za utwór.
Warto mieć na uwadze, iż Dave Stewart to nie tylko ograne "Here Comes The Rain Again","When Tomorrow Comes" bądź "Sweet Dreams (Are Made Of This)".
andy
"USPOKOJENIE WIECZORNE"
w każdy poniedziałek od 22.07 do 23.00
na 100,9 FM Poznań (Radio Poznań) lub radiopoznan.fm
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań (Radio Afera) lub afera.com.pl