poniedziałek, 30 października 2023

Secret World Project -- sobota, 28 X 2023, Scena Na Piętrze, Poznań

W minioną sobotę 6-osobową paczką zagościliśmy na występie Secret World Project. W moim przypadku, w dawno nieodwiedzonej Scenie Na Piętrze. Oj, oj, kiedy to ja tam ostatnio byłem? Ze trzydzieści lat temu na Krzysztofie Daukszewiczu i mniej więcej w podobnym czasie na monodramie Hanny Stankówny. Zupełnie inaczej zapamiętałem tamtejsze wnętrze. Wtedy scena (o chyba większej powierzchni) przypominała bokserski ring. Aktorzy występowali w sercu, otoczeni zewsząd widzami. Ale bardzo możliwe, że nie zapamiętałem właściwie. Nie zapisywałem niegdyś sobie takich szczegółów, a podstarzała pamięć ma prawo zwodzić.
Udany występ Secret World Project - raczej niedawno zawiązanej trupy młodych, rzekłbym nawet: głównie bardzo młodych ludzi. W niekonwencjonalny sposób dobierających się do repertuaru Petera Gabriela. I aby było ciekawiej, nie zawsze za jego oczywiste kompozycje. Pójdę dalej, nawet te oczywiste, odważnie serwując w mało oczywisty sposób. Niedawno wydana płyta zrealizowana z rozmachem, oczywiście takim kameralnym, oddająca talent oraz wymaganą niespieszność dla produkcji tej muzyki, plus pewnego lufciku wobec natchnienia.
Bez zarzutu zrealizowany koncert, choć wisiała w powietrzu trema, udzielająca się nie tylko szefowi orkiestry (tak tak, były chwile, kiedy na scenie bita dycha), jednocześnie utalentowanemu i natchnionemu pianiście, a raczej fortepianiście, Szymonowi Siwierskiemu, który przyjął na siebie trudną rolę konferansjera, w czym przekonany jestem, zrobi postępy.
Efektowna, grająca całą sobą wiolonczelistka, z początku na akustycznym sprzęcie, by z czasem równie zgrabnie odnaleźć się w jej elektrycznej wersji. Młodość, uroda, kreacja, muzyka we krwi, o tak, wszystko atutem. I zdaje się, Skaldowie antycypowali. Niezły również jazzujący gitarzysta, 'dobiłwszy' na scenę mniej więcej w połowie występu. Jego harce po strunach objawiły pełen profesjonalizm, więc trzymajcie ekipo Secret World Project z nim sztamę. Nie zgubcie w ferworze walki gdzieś po drodze.
Ogólnie wielowymiarowo, zarówno liczebnie, co i w nastroju. Ciekawe, czy Peter Gabriel posłucha tej muzyki. Nie wątpię wszak, iż zostanie nią poczęstowany. Nurtuje mnie już, czy wszystko rozpozna?
Pointując, SecretWorldowy Projekt przede wszystkim dla wielbicieli talentu Petera Gabriela, co również wszystkich otwartych na odważne przeobrażanie jego kompozycji, a to na pozytywną hybrydę symfonii, jazzu, atmosfery muzyki filmowej czy niekiedy nawet awangardy. Muzyka o wieczorowej kreacji, z rzadka rockowa, choć wcale rocka niewyzbyta. Szczególnie dobre gitarowe granie w "Of These, Hope". Polecam przede wszystkim na płycie, ponieważ podczas koncertu, akurat ten gitarowy atut, jakby nieco zmył się z pierwszego planu.
Przemiły wieczór, chociaż trochę za szybko upłynął. Może i dobrze, bo o czym wiem, niedosyt przeważnie wpływa na tylko miłe wspomnienia.

P.S. Podziękowania dla Piotrka Grauscha - inicjatora całego projektu, także przywódcy Agencji Wspierania Kultury DIFA, agencji trzymającej nad wszystkim pieczę, a jednocześnie musicie wiedzieć, Piotrek to organizator wszystkiego. Absolutnie wszystkiego. Począwszy od rozmów wstępnych przy kawie, poprzez wymyślenie konceptu, poddaniu go i wdrożeniu w czyn, aż po szczęśliwy epilog, czyli po efektowne kompakt i winyl, oraz przywołany w tym tekście przedwczorajszy, prapremierowy, zamknięty komercyjnie koncert, poprzedzony kieliszkiem szampana. Klasa. 

P.S. 2 -- Słuchacze Nawiedzonego Studia w trzech audycjach mieli okazję posłuchania czterech fragmentów płyty, w tym "Mercy Street" - ulubionego utworu lidera SWP, Szymona Siwierskiego.

a.m.

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl

 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"