Dawid Kownacki zapewnia, że ucieszy się nawet z dwóch minut spędzonych na boisku podczas Mundialu. Inni nasi piłkarze także deklarują: reprezentacja przede wszystkim. Jeśli naprawdę tak czują, jestem z nich dumny. Bo i ja uważam, że w życiu należy iść za potrzebą serca. Pieniądze nie są najważniejsze, choć faktycznie należy je mieć.
Wierzę, iż z Senegalem zagramy tak, jakby od tego zależały dalsze losy tego świata. Żyję nadzieją, że pokażemy ładniejszą piłkę niż dzisiejsza Anglia, która wyszarpnęła trzy punkty z Tunezją, choć zagrała jak nie Anglia.
Wczoraj w radio zapodałem piosenkę New Order "World In Motion", w której Bernardowi Sumnerowi w 1990 roku w chórkach potowarzyszyli m.in. Paul Gascoigne czy Chris Waddle. Mocny hit, tak więc popchnął Anglików do czwartego miejsca w Italii. Obecna kadra Wyspiarzy nie ma już takich indywidualności. Jeśli więc za bardzo się nie rozkręcą, a nam uda się wyjść z grupy (na nich trafiając), powinniśmy dać radę. Ambitna, choć taka sobie Tunezja, była o krok, więc my tym bardziej. Jednak respekt przed Harrym Kanem należy mieć.
Dobrze się stało, że mistrzostwa piłkarskie możemy oglądać wszyscy. Takich imprez nie wolno kodować. Każdy powinien mieć prawo obejrzeć w ramach płaconego abonamentu wszystkie spotkania. Dlatego obiektywne brawa dla TVP, że stanęli na wysokości zadania. Oczywiście nadal nie pozwalam sobą manipulować, dlatego oszczędzam nerwy i nie tykam TVP Info lub nierzetelnych Wiadomości, ale sport to sport, ten rządzi się swoimi prawami.
29 czerwca do sprzedaży trafi najnowsza płyta Dare. Nosić będzie znajomo brzmiący tytuł "Out Of The Silence" - tyle, że z dopiskiem "II". Nie pierwszy raz, kiedy ekipa Darrena Whartona poprawia dawną rzeczywistość. Przed kilkoma laty muzycy ci dokonali podobnego zabiegu z albumem "Calm Before The Storm", teraz zaś przyszedł czas na upamiętnienie słynnego debiutu z 1988 roku. Trzydzieści lat minęło, jest więc co świętować. Fajnie, choć nie znając jeszcze ostatecznego efektu, wolałbym posłuchać całkowicie premierowych piosenek. Po co poprawiać naturę, to się rzadko sprawdza. Niemniej, płytę zamówiłem, a więc czekamy, w Nawiedzonym na pewno poleci, wszyscy sobie ocenimy. Oby było równie pięknie, jak po ewentualnym jutrzejszym zwycięstwie.
W zapowiedziach fonograficznych zatrzęsienie. Na horyzoncie już widoczne okładki do nowych płyt U.D.O., Treat, Guild Of Ages, Dream Child (nowy projekt Craiga Goldy'ego), Uriah Heep, Roberta Berry'ego, Doro, The Night Flight Orchestra, Interpol, Mystery, De/Vision, reaktywowanych The Twins, solowego Biffa Byforda i wielu wielu innych. Niech tylko słońce świeci.
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
Wierzę, iż z Senegalem zagramy tak, jakby od tego zależały dalsze losy tego świata. Żyję nadzieją, że pokażemy ładniejszą piłkę niż dzisiejsza Anglia, która wyszarpnęła trzy punkty z Tunezją, choć zagrała jak nie Anglia.
Wczoraj w radio zapodałem piosenkę New Order "World In Motion", w której Bernardowi Sumnerowi w 1990 roku w chórkach potowarzyszyli m.in. Paul Gascoigne czy Chris Waddle. Mocny hit, tak więc popchnął Anglików do czwartego miejsca w Italii. Obecna kadra Wyspiarzy nie ma już takich indywidualności. Jeśli więc za bardzo się nie rozkręcą, a nam uda się wyjść z grupy (na nich trafiając), powinniśmy dać radę. Ambitna, choć taka sobie Tunezja, była o krok, więc my tym bardziej. Jednak respekt przed Harrym Kanem należy mieć.
Dobrze się stało, że mistrzostwa piłkarskie możemy oglądać wszyscy. Takich imprez nie wolno kodować. Każdy powinien mieć prawo obejrzeć w ramach płaconego abonamentu wszystkie spotkania. Dlatego obiektywne brawa dla TVP, że stanęli na wysokości zadania. Oczywiście nadal nie pozwalam sobą manipulować, dlatego oszczędzam nerwy i nie tykam TVP Info lub nierzetelnych Wiadomości, ale sport to sport, ten rządzi się swoimi prawami.
29 czerwca do sprzedaży trafi najnowsza płyta Dare. Nosić będzie znajomo brzmiący tytuł "Out Of The Silence" - tyle, że z dopiskiem "II". Nie pierwszy raz, kiedy ekipa Darrena Whartona poprawia dawną rzeczywistość. Przed kilkoma laty muzycy ci dokonali podobnego zabiegu z albumem "Calm Before The Storm", teraz zaś przyszedł czas na upamiętnienie słynnego debiutu z 1988 roku. Trzydzieści lat minęło, jest więc co świętować. Fajnie, choć nie znając jeszcze ostatecznego efektu, wolałbym posłuchać całkowicie premierowych piosenek. Po co poprawiać naturę, to się rzadko sprawdza. Niemniej, płytę zamówiłem, a więc czekamy, w Nawiedzonym na pewno poleci, wszyscy sobie ocenimy. Oby było równie pięknie, jak po ewentualnym jutrzejszym zwycięstwie.
W zapowiedziach fonograficznych zatrzęsienie. Na horyzoncie już widoczne okładki do nowych płyt U.D.O., Treat, Guild Of Ages, Dream Child (nowy projekt Craiga Goldy'ego), Uriah Heep, Roberta Berry'ego, Doro, The Night Flight Orchestra, Interpol, Mystery, De/Vision, reaktywowanych The Twins, solowego Biffa Byforda i wielu wielu innych. Niech tylko słońce świeci.
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"