wtorek, 13 lutego 2024

chora Zuleczka

Jest tak, po tygodniu codziennych kroplówek i serii zastrzyków, dzisiaj pobranie krwi do analizy. Jutro wyniki. Jutro werdykt, wyrok łagodny czy nasza Zulunia skazana na krainę wieczności.
Lekarz mówi, niech je cokolwiek, nawet jeśli pokarm irracjonalny. Sama nie je, więc jej doustnie wstrzykuję. Dziecięce Bebiko i takie tam.
Mocz i defekacja słabo, ale jakoś działa. Doktor nie uruchamia w nas nadziei, mówi jak jest. Szanse przy dolegliwości Zuleczki to dwadzieścia procent w stosunku do osiemdziesięciu. Dla jasności, te dwadzieścia procent stanowią za pozytywne statystyki. Kategoria cudu.
Co przyczyną? Nikt nie wie. Stało się nagle. W nocy z czwartku na piątek, półtora tygodnia temu. Nie wchodzę w szczegóły cierpienia Zuleczki, bo nie jest mi łatwo pisać. W ogóle nie jest łatwo. Jesteśmy z Mundi załamani, w domu panuje atmosfera żałoby. Zabijam ciszę jakąkolwiek muzyką, byle tylko tej ciszy nie było. Słucham na okrągło, jednak nic z tej muzyki nie zostaje. Po prostu gra, obija się o ściany, nie wraca, wietrzeje, przemija.
Doktor tłumaczy, pewne sprawy dzieją się nagle i człowiek nie ma wpływu. Nawet jeśli jest tak kochający i uważający na czworonożną cudną istotę, jak my z Mundi.
Nie pojadę na Depeche Mode, pieprzyć koncert, nie mam weny. Bilety przepadną, nikomu nie powierzę, ponieważ nie chcę nikogo wyróżnić, innego skrzywdzić. Audycje będę robić i oby tylko w trakcie którejś z nich Zuluńka nie umarła. Chyba by mi serce pękło. Muszę przy niej być, pieścić, głaskać, tulić, ściskać, kochać, tylko kochać.
Nie piszcie, proszę, nie mam siły odpisywać. Za to, co już otrzymałem, dziękuję, jednak na tym poprzestańmy. Nie polecajcie cudotwórczych klinik, genialnych medyków, ponieważ uzdrowili czyjegoś pieska z kataru.
Jutro kluczowy dzień, czekamy na światło życia. 

P.S. O sprawie piszę tylko tutaj. Żaden Facebook czy Instagram. Chrzanić emotki i współczucie wyrażone algebraicznie. Nie interesują mnie żadne pomiary szczęścia i trosk. Słuchacze N.S. to istota sprawy, reszta tylko tłem.

a.m.

"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl
(obecność nieobowiązkowa !)

 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"