poniedziałek, 3 września 2018

"NAWIEDZONE STUDIO" - audycja z 2 września 2018 / Radio "Afera" - 98,6 FM Poznań





"NAWIEDZONE STUDIO"
niedziela 2 września 2018 - godz. 22.00 - 2.00
 
RADIO "AFERA", 98,6 FM (Poznań)
www.afera.com.pl 


realizacja: Szymon Dopierała
prowadzenie: Andrzej Masłowski







AIRRACE - "Untold Stories" - (2018) - mam nadzieję, że nie zanudzam z cotygodniową wizytą na nowej płycie melodic/hard-rockowych Brytyjczyków, ale to silniejsze ode mnie.
- Eyes Like Ice

DORO - "Forever Warriors" - (2018) - wczorajsza Doro solo, ale również w gwiazdorskim gronie metalurgów.
- All For Metal - {feat. MILLE PETROZZA (Kreator), JOHAN HEGG (Amon Amarth), SABATON, CHUCK BILLY (Testament), WARREL DANE (zmarły w grudniu 2017 r. wokalista Nevermore i Sanctuary), JEFF WATERS (Annihilator), ROSS THE BOSS (ex-Manowar), ROCK'N'ROLF (Running Wild), DeTRAKTOR, TOMMY BOLAN (ex-Warlock) & ANDY BRINGS AND THE ULTIMATE DORO CLAN}
- Love's Gone To Hell

PRAYER - "Silent Soldiers" - (2018) - od kilku miesięcy szukałem tego kompaktu. Udało się dzięki mojemu synowi Tomkowi, który po raz kolejny stanął na wysokości zadania.
- Silent Treatment
- Rock And A Hard Place
- Ghost Train
- Devil's Daughter
- No Giver, All Taker

MY INDIGO - "My Indigo" - (2018) - po takiej piosence, jeszcze bardziej nie mogę się doczekać koncertu Sharon i jej kompanów w moim Poznaniu.
- Save And Sound

ABBA - "Arrival" - (1976) - film "Mamma Mia! - Here We Go Again" wydobył pozytywne fluidy, stąd wczoraj tyle Abby. Inna sprawa, że aż cztery piosenki z pięciu zaprezentowanych z tego albumu (oprócz instrumentalnego"Arrival"), pojawiło się na ekranie.
- When I Kissed The Teacher
- Dancing Queen
- My Love, My Life
- Arrival
- Fernando - {utwór dodatkowy spoza płyty}

ABBA - "Super Trouper" - (1980) - ale, że "Andante, Andante" wrzucą na ekran, no no no, przecież ta piosenka nie występuje nawet na licznych kompilacjach z przebojami.
- Andante, Andante

ABBA - "ABBA" - (1975) - poniższe nagranie, nie tylko świeci na "trójeczce" Abby, ale bez wątpienia należy do czołowych w zespołowym dorobku.
- I've Been Waiting For You

NAZARETH - "Snakes'N'Ladders" - (1989) - niebawem nowy album Nazareth, z niespecjalnie przeze mnie lubianym Carlem Sentancem - w roli wokalisty, dlatego postanowiłem przypomnieć głos Dana McCafferty'ego.
- Hang On To A Dream - {Tim Hardin cover}
- Winner On The Night - {tylko na singlu w Niemczech Zachodnich} - spoza albumu

NAZARETH - "2XS" - (1982) - mało znana kompozycja (chyba, że ktoś słucha pełnych albumów), w której obok wiadomego śpiewu, genialny klimat wytworzył gitarzysta Manny Charlton.
- You Love Another

NAZARETH - "Sound Elixir" - (1983) - lubię ten album, choć w powszechnej opinii uchodzi za jeden z gorszych. Ale nie przejmujmy się, tylko z frajdą posłuchajmy.
- Milk & Honey
- Whippin' Boy
- Where Are You Now

RUSH - "Hold Your Fire" - (1987) - w miniony poniedziałek Alex Lifeson obchodził 65-urodziny. Być może niestosownie z mojej strony było ich obchodzenie za sprawą łatwiejszych piosenek, w dodatku z płyty, którą powszechnie uważa się za najsłabszą w zespołowym dorobku. Nie zwracajmy jednak uwagi na porozsiewanych malkontentów. Kiełki jedzą, później bredzą.
- Time Stand Still - {feat. AIMEE MANN}
- Mission

STEVE HACKETT - "Somewhere In South America - Live In Buenos Aires" - (2002) - bardzo lubię ten koncert, pomimo iż nie miałem go na przysłowiowym talerzu w Aferze od chwili jego wydania.
koncert z 2001 roku w Teatro Coliseo w Buenos Aires
- Sierra Quemada
- Intros
- In Memoriam

PALLAS - "Beat The Drum" - (1999) - bez przechwalania, posiadam egzemplarz z 1998 roku, kiedy nie było go jeszcze w oficjalnej sprzedaży. Na rewersie okładki brak kodu paskowego.
- Blood & Roses
- Fragments Of The Sun

THE GREATEST SHOW ON EARTH - "Horizons" - (1970) - grupa tylko dwóch albumów. Oba świetne i oba z 1970 roku. Muzycznie też jakby odlegle.
- Day Of The Lady
- Real Cool World

THE GREATEST SHOW ON EARTH - "The Going's Easy" - (1970) - chyba każdy sympatyzujący ze starym rockiem radiowy prezenter postawiłby na dostępne tu dwa 9-minutowe długasy, ja jednak najbardziej lubię subtelne nr 2.
- Magic Woman Touch

JADIS - "More Than Meets The Eye" - (2005) - Special Edition - przepadam za wczesnymi Jadis. Żałując jednocześnie, iż po płycie "Across The Water", Gary Chandler nigdy już się nie wspiął na wyżyny. Nawet jeśli na ostatnich dwóch albumach przytrafiły się tzw. "momenty".
CD 1 zawiera oryginalny album "More Than Meets The Eye" z 1992 roku
CD 2 zawiera rekonstrukcję LP "Jadis", który oryginalnie ukazał się w 1989 roku
poniższe nagrania z albumu "Jadis":
- This Changing Face
- Follow Me To Salzburg
- Taking Your Time

3.2 - "The Rules Have Changed" - (2018) - Robert Berry i Keith Emerson, czyli dwie trzecie zespołu "3", który w 1988 nagrał bardzo fajną pop/symphonic/progową płytę, i tradycyjnie z racji dużej dawki popu poniewieraną. Było to takie Emerson Lake & Palmer bez śpiewającego Grega Lake'a, a z mało wówczas znanym Robertem Berrym. W tym przypadku również nie przejmujmy się smutnymi znawcami muzyki, tylko słuchajmy i słuchajmy...
- You Mark On The World






Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań 
 
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"



Niebo nad moim osiedlem, tak mniej więcej na dwie godziny przed Nawiedzonym Studiem.
Niedzielny spacer obnażył początki jesieni. Kasztany mają się świetnie...
... jarzębina także...
... na szczęście wciąż dużo soczystej trawy...
... a pomiędzy starymi garażami nawet nieco chmielu.
Mirabelkom też na drzewie było za długo.
Jesień panie dzieju, jesień idzie...
... na razie niewinnie, ale już się zakrada.
Pokrzywy jeszcze dorodne.