niedziela, 14 lutego 2021

tosty z marmoladą

Walentynkowa niedziela do niczego nie zobowiązuje, a jednak polecałbym nie kręcić gałką na Kaczkowskiego, tylko skupić się na moim fm.
Torba spakowana. Obok kompaktów winyle, obok nowości starocie. Jak zawsze tylko "dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze".
Jednocześnie polecam nieprzeładowany żołądek. Tak też, dla dobrego wobec Nawiedzonego Studia samopoczucia, dzisiejsze danie kolacyjne - chrupiące gorące tosty z dżemem morelowym. Wiem, powinny być z pomarańczowym i ze skórkami, jak w jednym z odcinków kryminalnych przygód porucznika Columbo, ale spróbujcie gdzieś taki dżem kupić.


Odszedł Chick Corea - nieprzeciętnie uzdolniony, wielokrotnie statuetkowo doceniany jazzowy pianista, w swojej bogatej karierze grający z najlepszymi, co również koncertujący u nas.
Tak się złożyło, że wrodzona niedżezowość pozbawiła mnie emocjonalnego kontaktu z jego, jak i w ogóle tego typu muzyką, niemniej posiadam jednak na półce "Bitches Brew" Milesa Davisa (to chyba najbardziej skomplikowana muzyka pod moją strzechą - właśnie jej słucham), gdzie Chick Corea walczy na elektrycznym pianinie w towarzystwie drugiego mocarza - Joe Zawinula. Rzecz zdecydowanie nie do Nawiedzonego Studia, proszę więc bez obaw zasiąść przy odbiorniku.

Do usłyszenia o 22-giej na 98,6 FM Poznań lub afera.com.pl


A.M.