wtorek, 10 grudnia 2019

"NAWIEDZONE STUDIO" - audycja z 8 na 9 grudnia 2019 / Radio "Afera" - 98,6 FM Poznań




"NAWIEDZONE STUDIO"
z niedzieli na poniedziałek, z 8 na 9 grudnia 2019 - godz. 22.00 - 2.00
 
RADIO "AFERA", 98,6 FM (Poznań)
www.afera.com.pl 


realizacja: Majka Chaczyńska
prowadzenie: Andrzej Masłowski








THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA - "Amber Galactic" - (2017) - do niektórych piosenek Szwedzi lubią dodawać kobiece akcenty. W "Gemini" trafił się nawet polski. Słyszymy: "spoglądam w niebo w poszukiwaniu znaku". Kosmiczne.
- Gemini

THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA - "Sometimes The World Ain't Enough" - (2018) - w lutym przyszłego roku TNFO wydadzą nowy album. Jego tytuł "The Aeromantic Experience". W przypadku tego zespołu słowo "aeromantic", być może nabierze nawet dwojakiego znaczenia - aero-romantycznego. Szkoda tylko, że ich najbliższe koncerty zaplanowano w Anglii, we Francji, Hiszpanii, Holandii, na Węgrzech, w Austrii czy Niemczech, tylko nie w Polsce. Musimy mocno popracować nad polubieniem tej muzyki, a być może i do nas zawita ekipa Björna Strida. 
- Turn To Miami

ANGEL - "Risen" - (2019) - długo czekałem na tę płytę. Wreszcie jest. Dawne odkrycie Gene'a Simmonsa, który zwerbował Angel do "swojej" Casablanc'ki, i wobec Kiss'owskiej czerni, dla kontrastu wbił swe muzyczne objawienie w biel. Angel nigdy nie zdobyli podobnego rozgłosu, co Kiss, ale w drugiej połowie lat siedemdziesiątych trochę się z nimi liczono.
- Angel Theme (Prelude)
- Under The Gun
- Shot Of Your Love
- Slow Down
- Tower -{re-recorded}

URIAH HEEP - "Salisbury" - (1971) - 3 lutego przyszłego roku przyjadą do Poznania. Na początku bieżącego roku miałem okazję poczuć dobrą formę Jurajki we Wrocławiu, liczę więc, że tym razem nie będzie gorzej. 
- Bird Of Prey

PHIL LANZON - "48 Seconds" - (2019) - kontynuujemy słuchanie najnowszej płyty instrumentalisty klawiszowego Uriah Heep. Nie ma protestów, więc chyba może być, prawda?
- Face To Face - {wokalny duet PHIL LANZON + MIRIAM GREY}

AEROSMITH - "Get A Grip" - (1993) - przyjadą do krakowskiej Tauron Areny. Konkretnie, 12 lipca przyszłego roku, w ramach europejskiego tournee, podczas którego ci amerykańscy Rolling Stonesi będą świętować 50-lecie działalności. I co z tego, że już mam ich zaliczonych. Maj 1994 roku, Stadion Gwardii Warszawa, w pięknym, słonecznym, ciepłym dniu. Na rozgrzewkę Ira - z jeszcze długowłosym Arturem Gadowskim, po nich jeszcze tylko przez moment działający Extreme - czy ktoś ich pamięta?, na deser zaś Steven Tyler, Joe Perry, plus reszta ferajny. W najsilniejszym składzie i po świeżo wydanej, nad wyraz przebojowej płycie "Get A Grip". Mieli wówczas kolejne wielkie pięć minut. Grały ich wszystkie rozgłośnie, MTV nie spuszczało z nich oka na krok, płyty też szaleńczo się sprzedawały - to se nevrati. A mówimy o czasach, w których wartość muzyki mierzono miarą sprzedaży nośników, nie kliknięć na youtube. Dlatego dwadzieścia baniek nakładu "Get A Grip" robi na mnie dużo większe wrażenie niż sto milionów pikniętego teledysku u jakiegoś rapera obwieszonego rojem łańcuchów.
- Amazing - {w dodatkowych partiach wokalnych DON HENLEY}

JOE LYNN TURNER - "Rescue Me" - (1985) - w niedzielę dużo informacji koncertowych. Popierałem je nagraniami studyjnymi. Obwieszczając o łódzkim koncercie Deep Purple (14 października 2020 r.) miałem zamiar przypomnieć "Walk On" oraz "I Got Your Number" - z 16-letniej "Bananas". Niestety, nasz radiowy odtwarzacz ostatnio bywa coraz bardziej kapryśny. Nie lubi początków niektórych płyt, o zgrozo najczęściej nowości, ponadto przybiera gardę na te sprzed kilkunastu lat, zawierających zabezpieczenie "copy controlled". Dziwak. W zastępstwie Iana Gillana, do głosu dopuściłem J.L. Turnera - dżentelmena, którego z Purpurowymi (na ich pierwszym polskim koncercie!) podziwialiśmy przed niemal trzema dekady w poznańskiej Arenie. Poszło z japońskiego CD, za którego w latach dziewięćdziesiątych zdarto ze mnie skórę.
- Losing You
- Young Hearts
- Prelude
- Endlessly

MICHAEL KIWANUKA - "Kiwanuka" - (2019) - ugandyjski Brytyjczyk, którego muzykalność przemierza spory dystans w swoim krwioobiegu. Czego my tu nie mamy - folk, blues, rock, psychodeliczny soul - a wszystko podane w duchu szlachetnej dla tego typu twórczości epoki 60/70's. Nie na darmo Kiwanuka powołuje się na Billa Withersa czy Otisa Reddinga, bo i jemu bardzo z nimi po drodze. Przygodę z Kiwanuką rozpoczynam dopiero od tej płyty, ale to dobrze, fajnie przesz wciąż mieć na oku dwie wcześniejsze.
- Piano Joint (This Kind Of Love) - intro
- Piano Joint (This Kind Of Love)
- Living In Denial
- Hero

THE PINEAPPLE THIEF - "Hold Our Fire" - (2019) - lubię ten zespół. Dobrze na mnie działa. Szczególnie głos Bruce'a Soorda. Jest w nim nutka ukojenia, ale i również niegroźnego obłąkania. Niezły miks.
- Shed A Light

PINK FLOYD - "The Later Years 1987 - 2019" - (2019) - ostro przycięta wersja rarytasów Pink Floyd z najpóźniejszego okresu działalności. Taki jednokompaktowy highlights dla tych, którzy nie władają pensją poselską, no i którzy na widok równocześnie wydanego ekskluzywnego boxu jedynie przejeżdżają językiem po ustach.
- Marooned Jam - {The Division Bell sessions}
- On The Turning Away - {2019 remix}
- High Hopes - {early version / The Division Bell sessions}

NO-MAN - "Love You To Bits" - (2019) - elektronicznie, ambientowo, niekiedy dance'owo. Najnowsza propozycja Tima Bownessa oraz Stevena Wilsona komponowała się przez ostatnie ćwierć wieku. Efektem dwie suity, o łącznym czasie 36 minut. Naharowali się.
- Love You To Bits (bits 1-5)

KYLIE MINOGUE - "Step Back In Time: The Definitive Collection" - (2019) - bardzo fajny składak, jeszcze fajniejszej Kylie. W sam raz na karnawał. Na Black Friday poszło z 79,99 zł. na 29,99 zł. Grzechem byłoby przeoczyć. Do tej pory miałem tylko dwa kompakty tej niegdyś przesłodkiej, a i dziś przecież wciąż bombowej Australijki. Fajnie mieć na CD "I Should Be So Lucky" czy "Got To Be Certain".
- New York City - {new song}

SANTANA - "Inner Secrets" - (1978) - Carlos Santana zagrał w Polsce kilka razy, jednak na żadnym z jego występów nie było mi dane. Może więc teraz? - 17 marca 2020 w krakowskiej Tauron Arenie. Jest co świętować; 50-lecie genialnej płyty "Abraxas", 20-lecie bestsellerowej "Supernatural", ale i pretekstem również wydaje się najnowsza "Africa Speaks" - choć ta akurat nie bardzo oscyluje wokół mych muzycznych fascynacji.
- One Chain (Don't Make No Prison)
- Life Is A Lady / Holiday (instrumental)
- The Facts Of Love

JEFF LYNNE'S ELO - "From Out Of Nowhere" - (2019) - w niedawnym tekście pojechałem po tej płycie, a przecież da się tego jakoś posłuchać. Może bez rumieńców i szybszego tętna, jednak kompozytorski talent Lynne'a to wciąż dla większości piosenkarzy poziom niedostępny.
- Time Of Our Life

ELECTRIC LIGHT ORCHESTRA - "Out Of The Blue" - (1977) - oooo!, i to są E.L.O. próby najwyższej. Przed nami jeden z wzorcowych albumów w historii pop music. Faktycznie, słuchając tych piosenek człowiek od razu pragnie walnąć chłostą w najnowsze "From Out Of Nowhere".
Concerto For A Rainy Day:
- Standin' In The Rain
- Big Wheels
- Summer And Lightning
- Mr. Blue Sky

APE AMPLITUDE - "Escape Routes" - (2019) - w ub. tygodniu przedstawiłem trzecią i czwartą część suity "A Long Painful Path", w niedzielę dołożyłem 10 minut poprzedzające tamten niekrótki fragment. Hmmm, Piotr "nie tylko maszyny są naszą pasją" stwierdził, że ta płyta to tylko taka ciekawostka, a mnie podoba się o oczko wyżej.
- Chapter 2 - Seawatch 3 - {z suity "A Long Painful Path"}

ROB HALFORD with FAMILY & FRIENDS - "Celestial" - (2019) - do poduchy przyprawione na metalową balladę "O, miasteczko Betlejem". Spróbowałem wzniecić świąteczną atmosferę, pomimo iż kompletnie jej nie czuję. Szkoda, bo za dzieciaka kochałem święta. I chyba, jak każdy czekałem na Gwiazdora, by z biegiem lat też nim bywać. Ale dzisiaj Boże Narodzenie, z dolepioną wcześniej Wigilią plus drugim świętem, to tylko dłuższy weekend. Poza tym, nie cierpię całej tej zwariowanej otoczki, z panicznym myciem okien, z zakupowym szaleństwem oraz całym pozostałym wbitym w ten czas inwentarzem. Inna sprawa, że ludzie też przesadnie długo się do tych świąt organizują, i już na dwa tygodnie przed godziną zero, nie ma z kim walnąć kielicha.
- O Little Town Of Bethlehem







Andrzej Masłowski
 
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00

na 98,6 FM Poznań 
 

"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"