Niewinne piątkowe spojrzenie na rockowy płat Billboardu, czyli na Top Rock Albums, a tam niedające się zdetronizować "Bohemian Rhapsody". Jednak na środkowe właśnie podium dobili Mötley Crüe, i ich "The Dirt Soundtrack". W dalszej kolejności ponownie Queen, a później długo długo nic. Nie krzywdząc rzecz jasna składanek Petty'ego czy Fleetwood Mac.
Skoro tyle szumu względem "The Dirt Soundtrack", trzeba zauważyć, że w podstawowej dwusetce Billboardu płyta osiadła na dziesiątej pozycji, i to od razu jako nowość. Zważywszy co powyżej, dopiero miejsca 9 i 10 okupuje prawdziwa muzyka - pozostali "artyści" (Ariana Grande, Rich The Kid, Juice WRLD, itd...) tylko utwierdzają w przekonaniu, że w muzyce lepiej już było.
Crüe zakotwiczyli nawet na 32 miejscu wśród albumowego grona "The Official UK Top 40 Albums Chart". Warte odnotowania fakty, tym bardziej, że rock ostatnio miewa się taaak sobie. Po koncertach tuzów być może tego nie widać, jednak albumowe rankingi bezlitośnie bywają odmiennego zdania.
Mam jednak nadzieję, że w najbliższą niedzielę dobije do "u Bazyla" nieco fanów metalu. Battle Beast właśnie wydali świetną płytę "No More Hollywood Endings", a przecież poprzednia "Bringer Of Pain" też nie od macochy. Liczę na dobry koncert!
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
==================================
Grupa na Facebooku:
"Nawiedzone Studio - Słuchacze"
Skoro tyle szumu względem "The Dirt Soundtrack", trzeba zauważyć, że w podstawowej dwusetce Billboardu płyta osiadła na dziesiątej pozycji, i to od razu jako nowość. Zważywszy co powyżej, dopiero miejsca 9 i 10 okupuje prawdziwa muzyka - pozostali "artyści" (Ariana Grande, Rich The Kid, Juice WRLD, itd...) tylko utwierdzają w przekonaniu, że w muzyce lepiej już było.
Crüe zakotwiczyli nawet na 32 miejscu wśród albumowego grona "The Official UK Top 40 Albums Chart". Warte odnotowania fakty, tym bardziej, że rock ostatnio miewa się taaak sobie. Po koncertach tuzów być może tego nie widać, jednak albumowe rankingi bezlitośnie bywają odmiennego zdania.
Mam jednak nadzieję, że w najbliższą niedzielę dobije do "u Bazyla" nieco fanów metalu. Battle Beast właśnie wydali świetną płytę "No More Hollywood Endings", a przecież poprzednia "Bringer Of Pain" też nie od macochy. Liczę na dobry koncert!
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"
==================================
Grupa na Facebooku:
"Nawiedzone Studio - Słuchacze"