Najnowszy album Pendragon został wydany jako podwójny CD. Na pierwszym dysku zawarto nowy materiał, na drugim z kolei pojawił się akustyczny set samego Nicka Barretta. Nie spotkałem jak dotąd edycji 1-płytowej, bo chyba nawet takowa nie istnieje, więc jeśli słyszę, że ktoś nie kupi tylko z powodu niepotrzebnej mu drugiej płyty, to jestem przekonany, iż nie mam do czynienia z prawdziwym fanem tego zespołu. Bo dupy mu nie urwie nadpłacenie dziesięciu czy piętnastu złotych. Tym bardziej, że Pendragon wydają swoje dzieła średnio raz na trzy lata. Inną sprawą jest sama cena. Nie dość, że na całym świecie można płytę nabyć już od dwóch tygodni, to jeszcze jej wartość rynkowa waha się
w okolicach 14-15 euro. A u nas? No właśnie....., na koncercie Pendragon przy stoisku firmowym sprzedawano ją za 65 złotych, z kolei oficjalny nasz polski dystrybutor, firma Metal Mind Productions, poprzez swój sklep Metalopolis, próbuje wyegzekwować już złotych 85. Stawiając za atrakcję - autografy (czytaj: bazgranina na okładce). I to jedynie tylko w ich internetowym sklepie, albowiem jeśli ktoś zapragnie ją zakupić w normalnym fizycznym, nie internetowym sklepie, w dodatku bez bazgrołów, to musi sobie grzecznie poczekać aż do listopada.
Na tym nie koniec, wczoraj wszedłem z ciekawości do działu płytowych zapowiedzi na stronę merlin.pl, celem sprawdzenia ich ceny, przy okazji doznając szoku - 115,99 zł !!! Pamiętacie Państwo spotkanie po latach Bohdana Smolenia z Zenonem Laskowikiem, czyli redaktora przeprowadzającego najsłynniejszy wówczas wywiad z Pelagią? "Pani Pelagio widzę, że pani posiwiała", na co Pelagia: "a co, miałam ocipieć". No właśnie, ktoś tu zdaje się ocipiał.
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)
===============================
"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP