STRYPER - "Second Coming" - (FRONTIERS) -
***3/4
W chwili, w której piszę te słowa, wiadomym jest, iż za dosłownie kilka dni (ok. 1 listopada) ukaże się nowa płyta Stryper "No More Hell To Pay". Jeszcze nie oswoiłem się z poprzednią, wydaną ledwie kilka miesięcy temu, a tu już kolejna dobija się do drzwi.
Najnowszy "No More Hell To Pay" będzie zawierać całkowicie premierowy materiał studyjny, z kolei wciąż jeszcze najnowszy "Second Coming", to klasyki Stryper z lat 80-tych w nowym opracowaniu. Dobry podkład dla nowo wstępujących braci do krainy Dyskretnego Szczęku Blach, a i miłe odświeżenie prehistorycznych "piosenek". Jest ich tutaj czternaście, plus dwie całkowicie premierowe - zamieszczone na samiuśkim końcu albumu.
Stryper w latach osiemdziesiątych zaliczano do (chrześcijańskiego) pudel metalu, ponieważ faktycznie metal w ich wydaniu brzmiał dość delikatnie, a ponadto jawił się soczystymi i wyrazistymi melodiami, choć gitary przecież cięły należycie, a ze śpiewającego Michaela Sweeta także w sumie żaden mięczak.
Grupa biła się o tę samą publiczność co pokrewne stylistycznie grupy, jak: Poison, Ratt, White Lion, Bon Jovi, Keel, Winger, itp..., sprzedając nawet kilka milionów płyt, a jednak poza samym USA, nie zdobywając już nigdzie należytej sławy.
Niech zatem "Second Coming" pokaże jaka to fajna grupa, no i jak efektownie brzmią ich kompozycje we współczesnych szatach aranżacji. Wszystkich czternaście remake'ów muzycy podebrali ze swoich trzech pierwszych płyt, tj: "Soldiers Under Command", "The Yellow And Black Attack" oraz "To Hell With The Devil". Otrzymujemy zatem całą garść kapitalnych powerów, na czele z: "Surrender", "The Rock That Makes Me Roll", "Soldiers Under Command", "To Hell With The Devil" czy "More Than A Man", a także przepiękną i zarazem przebojową balladę "First Love", która była niegdyś ozdobą longplaya "Soldiers Under Command" (1985).
Nowe kompozycje "Bleeding From Inside Out" oraz "Blackened" też są niczego sobie, a w zasadzie nie odstają nawet od reszty, choć nie słucha się ich z aż tak zapartym tchem. Może dlatego, że - cytując Klasyka - najbardziej lubimy piosenki, które już kiedyś słyszeliśmy.
Reasumując,"Second Coming" dobrze podsumowuje pierwotny dorobek grupy, dodając mu współczesnego blasku. Przy okazji zachęca do posłuchania najnowszego (już za chwilę) materiału.
Andrzej Masłowski
RADIO AFERA 98,6 FM (Poznań) - także w internecie !!! - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
(4 godziny na żywo!!!)
===============================
"BLOG NAWIEDZONEGO"
oraz
"BLOG TYLKO O PŁYTACH CD i LP"