Smutna wieść dotarła z obozu Camel, w poniedziałek 27 kwietnia br. zmarł instrumentalista klawiszowy Guy LeBlanc.
Muzyk był związany z grupą Andy'ego Latimera od ich ostatniego studyjnego albumu "A Nod And A Wink" (2002). Można go także posłuchać na nowej wersji "The Snow Goose" z 2013 roku, a także zobaczyć na koncertowym DVD "In From The Cold" - będącym zapisem ostatniego tournee.
LeBlanc brał udział w pierwszej części trasy z "powrotnej Śnieżnej Gęsi". Po zdiagnozowaniu raka nerek podjął leczenie, a w muzycznych obowiązkach zastąpił go Ton Scherpenzeel - członek holenderskiej grupy Kayak, który już w przeszłości był muzykiem podstawowego składu Camel.
To wielka strata dla muzyki. Wydawać się mogło, że po zahamowaniu długiej choroby Andy'ego Latimera już wszystko powróciło do normy, a tu....
Najprawdopodobniej na polskich koncertach (lipiec br.), w miejsce LeBlanca, pojawi się wspomniany Ton Scherpenzeel.
Dzięki Guy za piękną muzykę i brnij do świata lepszego.....
Andrzej Masłowski
Radio "AFERA" 98,6 FM (Poznań) - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
"... dla tych, którzy wiedzą co w muzyce najpiękniejsze"