Początek roku dostarcza wieści o śmierci Raya Thomasa - cudownym wokaliście i w ogóle takimże muzyku. Ray był nieodłącznym elementem układanki The Moody Blues. Trudno teraz wyobrazić sobie nowe piosenki, które mogłyby powstać już bez jego udziału. Do wczoraj nawet nie zastanawiałem się nad wiekiem Artysty. W życiu nie powiedziałbym, że miał 76 lat. W pamięci zachowuję go jako młodego, kochającego życie człowieka.
Nie zabrałem do radia maxi singla France Gall, a jej przedwczesną śmierć też musimy sobie ceremonialnie zaznaczyć. Nie wstydzę się sympatii do jej hitu "Ella, Elle L'a", tak więc niebawem na 98,6 FM Poznań
Na dobitkę żegnamy jeszcze uznanego producenta Chrisa Tsangaridesa. W jego CV obficie dobrych kilka tuzinów uznanych nazwisk, z którymi współpracował. Parafrazując Duńczyka z Vabanku, aż chce się zarzucić: wyprodukował więcej płyt, niż ty zjadłeś kotletów. Wyprodukował, bądź zmiksował, albowiem trudnił się wieloma warstwami finalno-produkcyjnej profesji. Przecież nie dalej jak w grudniu prezentowałem najnowszy album UFO "The Salentino Cuts", który notabene Tsangarides zmiksował. Brytyjczyk mógł się poszczycić ingerencjami w dzieła Black Sabbath, Depeche Mode, Magnum, Gary'ego Moore'a, Judas Priest, Thin Lizzy, Y&T, Praying Mantis i dla wielu wielu innych...
CHRIS TSANGARIDES |
Wróćmy do meritum... Mariusz Skrok to piekielnie skromny facet. Nie chciałby zapewne, bym się nad nim rozczulał, ale na szczęście nie czyta mego bloga, audycji też nie śledzi, więc... Jest bardzo zalatanym facetem, jego branża także, co sprawia, że tylko ja mam czas go skomplementować. A rad jestem, że zgodził się przyjąć moje zaproszenie. Poprzestawiał mi całe studio :-), ale było wspaniale. Uniósł mikrofon po sufit, nie kazał w niego walić szczęką, co czynię z reguły centralnie, za to tu coś przyciszył, tam podgłośnił, gdzieś jeszcze coś skorygował, i prowadziło się błogo. Doprowadził do profesjonalnego odsłuchu, i to z naprawdę wysłużonej, choć na swój sposób kochanej konsolety.
Na jego "usprawiedliwienie" dodam, że po Radio Fan tyrał w kilku komercyjnych rozgłośniach - tymi od Jana Babczyszyna - a mianowicie: dawne 88,4 FM oraz 103,4 FM, by w latach późniejszych realizować się jako producent studia nagraniowego, z którego wychodziła niemała część reklam radiowo-telewizyjno-dworcowych. Tak tak, to cały Mariusz. Dlatego ja to Państwu Szanownym mówię, ponieważ Mariuszek by się speszył i zaczerwienił, gdyby go zmuszono do benefisu.
Po powrocie z radia - a była dobra trzecia w nocy - przyrządziłem kolacyjkę, po czym zabrałem się za płytowe fotki, na deser zaś nastawiłem końcówkę dokumentu "Kosmos" - prowadzonego przez Neila DeGrasse'a Tysona. Tym razem nie na Planete+, a na National Geographic. Neil jak zawsze opowiadał fascynująco i z nutką dreszczyku. Można z nim poczuć wszechświat bez żadnej kapsuły.
Na koniec przydługawego dziś wywodu zestawienie najlepiej sprzedających się winyli w USA za rok 2017 - według publikacji portalu cgm.pl. Liczby niestety wciąż mało imponujące. Znam ludzi, którzy takie ilości płyt mają w swych domostwach, a tu tyle, na całe USA?. 72 tysiące Sierżanta Pieprza zeszłoby tylko w samej Polsce komunistycznej, i to w godzinkę. I to jest ten renesans płyty winylowej? Proszę mnie nie rozśmieszać.
TOP 2017 USA winyle
1. The Beatles, Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band – 72 tys.
2. The Beatles, Abbey Road – 66 tys.
3. Soundtrack, Guardians of the Galaxy: Awesome Mix Vol. 1 – 62 tys.
4. Ed Sheeran, ÷ (Divide) – 62 tys.
5. Amy Winehouse, Back to Black – 58 tys.
6. Prince and the Revolution, Purple Rain (Soundtrack) – 58 tys.
7. Bob Marley and The Wailers, Legend: The Best Of… – 49 tys.
8. Pink Floyd, The Dark Side of the Moon – 54 tys.
9. Soundtrack, La La Land – 49 tys.
10. Michael Jackson, Thriller – 49 tys.
Życzę Szanownym Państwu przyjemnej reszty dnia, a jeszcze lepszych chwil jutro, pojutrze, ...
Neil DeGrasse Tyson w moim TV... |
... Neil do ostatniej kropli wsysa czerwone wino... |
... a tu astrofizyk w okowach ziemskiej natury. |
Mój dzisiejszy kompan z autobusowego przystanku. |
Andrzej Masłowski
"NAWIEDZONE STUDIO"
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
na 98,6 FM Poznań
"Nawiedzone Studio dla tych, którzy wiedzą, co w muzyce najpiękniejsze"