Nigdy się nad tym faktem nie pochylałem, ponieważ niegdyś w szkole uczono mnie, że Skandynawię obejmują kraje takie jak: Norwegia, Szwecja, Dania, Finlandia oraz Islandia. A tu nie! Do wyszukiwarki "google" wbiłem hasło "Skandynawia", i jako pierwsza rękę podniosła nachalna i mało dokładna Wikipedia. Nie żywię sympatii, ni zaufania do tej encyklopedii, dowodzonej przez "komu się chce". Tym bardziej, iż w interesującej mnie muzyce, wielokrotnie przyłapałem ją na nieścisłościach, a nawet ewidentnych błędach. Jednak tym razem postanowiłem przeczytać, a tam:
"Skandynawia - region północnej Europy, obejmujący kraje: Szwecję, Norwegię oraz Danię. Obejmuje część z krajów nordyckich. Czasem w nieskandynawskich mediach, biorąc pod uwagę wpływy szwedzkie i duńskie, do Skandynawii zalicza się Islandię, czy nawet niegermańskie kraje, takie jak: Finlandia, Estonia, niekiedy też Łotwa, a nawet Litwa.....".
O Estończykach powszechnie wiadomo, iż ci czują się Skandynawami. Zresztą nawet, gdy naród ten żył kilkadziesiąt lat w radzieckiej niewoli, zawsze podkreślał swą kulturową odrębność, mocno zresztą wspomaganą właśnie przez Finów. Finowie nawet dostarczali odpowiednie radiowe i telewizyjne fale, które docierały do sporej części zniewolonego narodu. Dzięki temu Estończycy świetnie orientowali się w "prawdziwym" świecie, przy okazji nie zatracając swych kulturowych korzeni. Niemniej, idąc torem myślenia z przedstawionego powyżej cytatu, można wywnioskować, iż Polska, która niegdyś sięgała terenami po dzisiejszy wschodni cypel Litwy, jakby ocierała się o skandynawską przynależność. To samo można by rzec o malutkim kaliningradzkim obwodzie należącym do Rosji. Pokręcone to wszystko.
Oczywiście powyższy tekst proszę koniecznie potraktować z dużym przymrużeniem oka, wszak właśnie z takim został on podany.
Andrzej Masłowski
Radio "AFERA" 98,6 FM (Poznań) - www.afera.com.pl
"NAWIEDZONE STUDIO",
w każdą niedzielę od godz. 22.00 do 2.00
"... dla tych, którzy wiedzą co w muzyce najpiękniejsze"